46
281
baronturbina napisał/a:
To trochę tak, jak ratowanie matki roSSyji i jej cudownego „narodu”.
Zawsze musisz zaj🤬 jakiś z dupy , atencyjny komentarz.
C🤬ja, nie dostaniesz ani jednego piwa siebie.
Prosty napisał/a:
Ty , ale co mu k🤬a było? Że za dużo mleka czy ki c🤬j? O.o
Więcej mięsa.
Mors_Nigra napisał/a:
Nie wiem, wygląda na jakiś pitbulski odpad genetyczny, cały miot razem z matką do wora i do jeziora.
Do gara.
Toperson1 napisał/a:
Zawsze musisz zaj🤬 jakiś z dupy , atencyjny komentarz.
C🤬ja, nie dostaniesz ani jednego piwa siebie.
„Siebie” czy Ciebie” chłopczyku? Wiesz gdzie mam piwa, a Ciebie szczególnie?
Seymouro1908 napisał/a:
Zajebiście uratował pieska! Szkoda że ten piesek jak będzie duży to będzie mógł mu w podziękowaniu odgryźć krtań. Ale pomijając fakt to dobrze że uratował pieska.
Skośny obiad ratował żeby się nie zmarnował 😉 A piesek pewnie jak tylko dorośnie to pewnie wyląduje żywcem we wrzątku żeby łatwiej futerko zeszło, patroszenie i do restauracji 😀 Na pewno bardzo pocierpi a już na 100% nikogo nie ugryzie, nie tam 😉
baronturbina napisał/a:
„Siebie” czy Ciebie” chłopczyku? Wiesz gdzie mam piwa, a Ciebie szczególnie?
Miało być "zjebie".
pifko za tytuł, "naprawa psiaka"jprld, ale co te chińczyki robio zeby jedzenie się nie zmarnować, to ja nie mogie
mateuszsick napisał/a:
Skośny obiad ratował żeby się nie zmarnował 😉 A piesek pewnie jak tylko dorośnie to pewnie wyląduje żywcem we wrzątku żeby łatwiej futerko zeszło, patroszenie i do restauracji 😀 Na pewno bardzo pocierpi a już na 100% nikogo nie ugryzie, nie tam 😉
Ah no tak.. ta Azja i ich kulinarne przysmaki:)
To będzie ten. Ten zj🤬y, co wszystkich podgryza, co z nim patusy z ochlanym ryjem nieskalanym myślą wychodzą wieczorami na spacer.
Grymson napisał/a:
Było gdzieś o tym, że o mleko od matki coś chodziło. Że za dużo pił czy tam uczulenie. Nie pamietam
Właściciel sadol ledwo go ocknął i znów to samo xD
psotna_c🤬ka napisał/a:
Hodowla smalców. Podrosną, nabiorą masy to i tak trafią do kotła. Smalec sam się nie wytopi.
Zmień płytę bo wysrywy o smalcu są już nudne.
u mnie w pracy też jest taki koleś, jakby dmuchnął w usta trupowi to też by ożył, tak mu wali z ryja
TwójCzarnyPan napisał/a:
Do gara.
My biali hodujemy na ogródkach pietruszkę marchewki ogórki pomidory. Kitajce zamiast tego hodują w klatce całe pokolenie pitbuli
