

JoSeed napisał/a:
Dlatego lepiej STAĆ, jeśli już człek zmuszony korzystać... 👍
No nie do końca, jak stoisz to sie trzymasz tego czego pewnie tego samego dnia trzymało się z 100 osób jak nie więcej. Najlepiej jakby takich z🤬bów to pluton egzekucyjny na miejscu odp🤬lał no ale ;d
modified1 napisał/a:
No nie do końca, jak stoisz to sie trzymasz tego czego pewnie tego samego dnia trzymało się z 100 osób jak nie więcej. Najlepiej jakby takich z🤬bów to pluton egzekucyjny na miejscu odp🤬lał no ale ;d
Ale jest taka szansa, że jak wchodzi taki jegomość do MPK to wszyscy spieprzają, chłopina siada wygodnie i się już trzymać nie musi.
A ci, co się trzymają mniej więcej czyści 🤔
Taka dedukcja, choć może błędna...
Dlatego siedzenia w komunikacji miejskiej są w takie esy floresy, nie widać syfu.
Niezły wilkołak, a nawet nie było pełni. Szanuję za stanie tak blisko, bo pewnie ciężko było z oddychaniem. No i nigdy nie zrozumiem dlaczego siedzenia z twardą pleksową powierzchnią zamieniono na te welury. Trochę jakby se dywan w kuchni położyć.
JoSeed napisał/a:
Dlatego lepiej STAĆ, jeśli już człek zmuszony korzystać... 👍
Zdarzenie na faktach: kiedyś w Holandii w tramwaju ustąpiłem miejsca starej babie. Zaczęła coś po swojemu szwargotać łamaną nider/germa/angielszczyzną, nie zrozumiałem o c🤬j jej chodzi. Myślałem, że się obraziła bo ją za starą uważam, teraz mam wątpliwości...

podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.