Hmmm... Interesująca teoria
podobnie rzecz sie ma z tymi z surogatek
A czego można oczekiwać od tępaka który z własnej woli rezygnuje z kobiet, żeby czarodziejskimi znakami krzyża jak murzyński szaman odganiać złe duchy
"Jest produktem, a nie bytem, nie istotą, jest zwierzęciem"
Demagogia na poziomie podstawówki...
"Nie rozumie" definicji bytu, poza tym wszystko co żyje jest istotą, w tym zwierzęta, którym tak nawiasem też jest człowiek...
Zawsze nurtuje mnie co ludzie mają w głowach idąc za takimi jednostkami... Osobiście znam pewne małżeństwo, które jeździło tam do niego, a są to mili, wykształceni i niegłupi ludzie...
hmm jeżeli zajebie go produkt z probowki to nie pojdzie siedziec bo przeciez do wiezienia moga isc tylko ludzie
Ach te kwiatki Polskiego Kościoła katolickiego
Musiałbym się drugi raz urodzić, żeby popierać Natanka i mówcie co chcecie, ale ludzie z in vitro to nadal eksperyment naukowy, który trwa już blisko 50 lat. Polecam poczytać jakie są konsekwencje takich zabaw genetycznych od najbardziej pospolitej bezpłodności takich "żywych eksperymentów" po liczne choroby genetyczne i zgony włącznie. Najlepsze jest szczekanie( bo głosem tego nie można nazwać) żeby takie eksperymenty finansować z publicznych pieniędzy. Ha tfu
Roz🤬bie napisał/a:
A czego można oczekiwać od tępaka który z własnej woli rezygnuje z kobiet, żeby czarodziejskimi znakami krzyża jak murzyński szaman odganiać złe duchy
Jak z własnej woli? Przecież to typowy lgbt który jest zaburzony umysłowo ale skoro WHO powiedziało, że to wcale nie jest zaburzenie to na pewno tak jest...