



PS. W c🤬j dużo przecinków mi wyszło


Na C🤬J... no i do wody.. c🤬ja. A jak c🤬ka będzie wilgotna to też zadziała...


Rebeliant chyba miał na myśli system edukacji - człowiek który w szkole poznaje różne ciekawe praktyczne tematy szuka ich potem sam w internecie. Wypożyczy książkę z biblioteki na ten temat. Zapyta ojca/wujka czy matkę/babcię. Porozmawia z na ten temat z inną osobą z która też o tym słyszała - wymieni poglądy, opinie, przeprowadzi twórczą dyskusję.
A człowiek którego w szkole uczyli że nie musisz wiedzieć czemu, jak i po co, tylko w pytaniu 22 zaznaczyć odpowiedź "A" nie będzie szukał - czego miałby szukać? skąd miałby wiedzieć że takie coś jest? kto niby zaszczepił w nim ciekawość, wolę dowiedzenia się więcej? gdzie u niego pole na kreatywne myślenie poza nawiasem?
Ten środek to piasek omimoleptyczny który po kontakcie z izomerami wody dekumbubuluje.
Pomyślcie co gdyby nauczanie stało się efektywne dla wszystkich, a przedmioty były niekonwekcjonalne i rowijające młode talenty.
Gdzie do jasnej k🤬y pracodawca znalazł by pracownika do Maka, Te$ko, Alk*mu Itp itp
Think Think !
Debile byli, są i będą, bez względu na system edukacyjny. Co dokonało według Ciebie, to super pokolenie urodzone przez 1984 rokiem?? Wielkie g**o dokonało. Za komuny sprzedawali się Ruskowi, teraz sprzedają się Niemcowi i Amerykanowi. Mieli ogromny potencjał w 1989roku i co zrobili?? Znowu zrobili wielkie gówno.
Dzisiejsza polska młodzież czyta najwięcej książek w historii całego stulecia (tak to prawda, mówili o tym dzisiaj w radiu), młodzież czyta więcej niż jej ''super wykształceni'' rodzicie i dziadkowie, mimo iż książki to ułamek w porównaniu z np internetem.
Wbrew pozorom, polskie młode pokolenie (mówię tu o normalnych ludziach a nie patologii, która zaczęła palić fajki w gimnazjum) jest dobrze wykształcone i dobrze wykonuje fachową pracę. Problem tylko w tym, że pokolenie ich rodziców nie stworzyło przyjaznych warunków do rozwoju, co poskutkowało masową emigracją zdolnych młodych Polaków, albo wciągnięciem ich w fekaliowy wir szarej, niesprawiedliwej polskiej rzeczywistości.
Mieszkam na małej wsi i widzę jak zachowuje się młode pokolenie a jak zachowuje się stare pokolenie. Młodzi mają marzenia, znaczna część studiuje, jak nie znajdzie pracy po studiach to pomaga rodzicom albo wyjeżdża. Dzieci nie przypominają patologi, są dobrze wychowane i odnoszą się z szacunkiem do innych. Na 100 przypadków znajdziemy tylko 2-3 przypadki totalnych degeneratów. A jak wygląda starsze pokolenie?? 30% facetów to alkoholicy, mają wszystko w dupie, najważniejsze to zachlać. Żonki zamiast pilnować swojej dupy, to obgadują wszystkich wokół. Patrząc na rodziców (którzy według Ciebie mieli zagwarantowaną edukację na ''poziomie'') to młode pokolenie (z tą c🤬jową edukacją) powinno być 10x gorsze od kochanych rodzicieli, a jakoś tak się nie dzieje. Dla czego??
PS Odnoszę się tylko do mojego otoczenia, nie wiem jak sprawa wygląda w dużych miastach, ale wątpię aby młodych debili było więcej niż starych...
podpis użytkownika
Cola

Za jedno, góra dwa, pokolenia będą żyli wśród nas debile posiadający jedną umiejętność (niczym w USA dziś).
Już tak jest, w przypadku ludzi urodzonych po 1990 roku, których objęła gruntowna "reforma" z "redukcją" "edukacji",
@W.S.N.R.: Hydrofobowy. Nie zmienia to faktu, że Polacy urodzeni przed 1984 rokiem mieli zagwarantowaną edukację na poziomie wystarczającym aby zrozumieć jak działa świat. A potem stwierdzono, że Polaków też trzeba ogłupić, aby czasem się nie zbuntowali i obecnie młodzież jest głupia jak but. Za jedno, góra dwa, pokolenia będą żyli wśród nas debile posiadający jedną umiejętność (niczym w USA dziś). I tak będzie się znało osobę, która potrafi tylko i wyłącznie nalewać paliwo. Dziś ktoś kto umie nalewać tylko paliwo jest chory umysłowo (wszelkiej maści choroby genetyczne czy wady płodu powstałe w czasie ciąży czy też wirusy/bakterie atakujące płód i niemowlęcia). Takich niedorozwojów chcą z nas zrobić i już tak z nas robią. A małolaci są już za głupi by to pojąć. Wolą myśleć - po c🤬j mi matematyka w życiu. Są za głupi by pojąć po co. Światły człowiek wie po co mu matematyka czy biologia czy chemia, mimo, że ponad połowę zapomni. Potrzebne to jest aby umysł był wyćwiczony i potrafił myśleć samodzielnie. Świat ludzi zasługuje na zagładę jeśli tym sk🤬ysynom na samej górze uda się zrealizować plan globalnego niewolnictwa umysłowego i ekonomicznego nad którym obecnie pracują.
Cysterna zimniuteńkiego piwa dla Ciebie, przyjacielu. Chociaż ja zdaję się być już z tego ogłupionego pokolenia

podpis użytkownika
Слава Україні! Героям слава!

Debilami łatwiej się rządzi.