konto usunięte
2010-02-15, 1:30
Powiem szczerze ze rugby to naprawde agresywny sport, Po 1 takim wejsciu w przeciwnika, odechciewa sie wszystkiego
no i widzicie ? jesteście rugby napinaczami. Widać nie czaicie obcego języka i nie kumacie co tam mówią. Jak już Wam nauka nie pomaga w zrozumieniu czegoś, no to powodzenia
Tak... wierzcie dalej dzieci w niezależne amerykańskie "badania". Już samo założenie że jeden uderza w bezwładnego człowieka a drugi w stabilnie przytwierdzonego manekina, kładzie te badania.
Poza tym... trzeba być ciężkim frajerem, żeby w to uwierzyć, przecież takie zderzenie nie zależy od dyscypliny... ale od masy obu osób (do tego jeden ma duże ochraniacze, dzięki czemu ma większą powierzchnie kontaktu).
Zaraz wam wmówi ktoś, że takie samo zderzenie dwóch samochodów, inne skutki by miało jeżeli jedno miałoby miejsce w Polsce a drugie w Czechach.
konto usunięte
2010-02-15, 23:40
"The hardest rockers around - LA Rugby Club"
Rzeczywiście. Najlepsi w pobliżu. Gdyby wziąć zawodników światowej klasy testy wypadłyby z deka inaczej.
Może wyjdę na rugby napinacza, ale to porównanie jest robione stronniczo przez amerykanów którzy chcą pokazać że ich narodowy sport jest lepszy od jakiegoś queer faggy rugby.
Nie wiem co chciałeś osiągnąć tym tematem, ale myślę że nie udało ci się. No i wyszedłeś na napinacza futbolu amerykańskiego.
Amerykańskie "badania". Aż dziwne że wygrała dyscyplina amerykańska......:/