Nie ma dzieci ateistów, są dzieci ateistycznych rodziców
sinjids napisał/a:
Mówiłem, że nie zrozumiesz. Poczytaj sobie o psychologii tłumu. I zastanów się kim jesteś i co oznacza słowo człowiek. Ja użyłem tego słowa w kontekście człowieka jako całej ludzkości.
Co chcesz mi udowodnić? Że mam rację? Że się mylę? Co chcesz mi przekazać? Bo na serio nie rozumiem Twoich intencji. Przeczytaj jeszcze raz co oryginalnie napisałem, a potem napisz co Ty o tym sądzisz i gdzie nasze opinie się rozbiegają.
Cytat:
Oh, teraz schodzimy na wielce pokrzywdzonego pana cierpiącego pod tuskowskim biczem? Przecież to gadanie w stylu narzekania na biedę na facebooku pisząc z nowego iPhone'a.
Ok, w sumie widzę, że dyskusja z Tobą nie ma żadnego sensu, bo wybierasz sobie fragment wypowiedzi, który Cię interesuje, po czym kompletnie ignorujesz kontekst. Spróbuję ostatniego pytania, zanim określę Cię jako trolla:
Co ma wspólnego to co napisałeś z moją wypowiedzią? W którym momencie powiedziałem że jestem pokrzywdzony? Napisałem tylko, że kto mieczem wojuje nie zawsze od niego ginie. Czasem pływa w luksusach i zabija tych którzy mu nie pasują.
@dth
Ci prości ludzi którzy poszli w krucjatach również liczyli na zysk tutaj na ziemi za życia [+bonusy w niebie

] bo prawo wojenne w średniowieczu zakładało, że po zdobyciu miasta szturmem wojsko miało prawo do 3 dni i 3 nocy niekontrolowanej grabieży i praktycznie całkowitej bezkarności w przypadku gw🤬tów i morderstw. Idąc tam wiedzieli o tym. Owszem na pewno w wielu głowach to się kłóciło z poczuciem moralności ale tutaj właśnie wkroczyło "usprawiedliwienie" dla takiego zachowania ze strony kościoła i religii.
Ruchowi krucjat sprzyjało też niewątpliwie przeludnienie jakie wtedy panowało na terenie europy. Nie przypadkiem też większość rycerstwa która szła na krucjatę to byli drudzy, trzeci czy czwarci synowie którzy by g. dostali w spadku. Krucjaty były skuteczną metodą na gromadzenie bogactw. Patrz zakon templariuszy i ich legendarne bogactwa.
Religia jest produktem wtórym w procesie tworzenia cywilizacji - najpierw naturalnie doszło do łączenia się ludzi w coraz większe grupy ale wraz z ich rozrostem potrzebny był jakiś mechanizm który dodatkowo scalałby społeczeństwo. Oczywiście jeszcze wcześniej istniała potrzeba tłumaczenia sobie zjawisk nadprzyrodzonych ale to tylko obrazuje jak bardzo "religia" jest uniwersalnym tworem. Załatwia wiele rzeczy za jednym zamachem.
Cały świat się kręci wokół dupy i pieniądza. Religia gra tutaj tylko rolę "reguł gry" według których masz to osiągać.
Odnośnie ateizmu w Szwecji czy Czechach - to jeszcze dosyć krótko trwa, efekty będą widoczne za parę pokoleń. Może ich społeczeństwa faktycznie tak ewoluowały i już tego nie potrzebują? Tego nie wiem i się nie dowiem tak jak wszyscy tutaj bo za krótko człowiek żyje żeby się przekonać o długofalowych skutkach takich zmian społecznych.
dth napisał/a:
Czasem pływa w luksusach i zabija tych którzy mu nie pasują.
Stalin pływał w luksusach, Hitler też pływał... do czasu. Co z tego, że gdzieś tam są jacyś mafiozi prowadzący brudne interesy? Dopóki ludzi to nie zacznie dotykać, a więc nie posmakują miecza dopóty pozwolą im się w luksusie pławić.
Zaś nasze poglądy rozbiegają się w tym miejscu, gdzie ja realistycznie za głupotę i okrucieństwo ludzi obwiniam ludzi, zaś ty próbujesz oczyścić człowieka z brudu zwalając wszystko na religię. Człowiek ma wybór. Zawsze miał. To nie religia zabija, tak samo jak nie zabijają kule. Zabija ten kto naciska spust.
Ta.. Dawkins. Gratuluję. Proponuję więc nagrać innych chamów i robić z nich "autorytety".
Dawkins znany jest nie z naukowych odkryć, nie z wielkich twierdzeń, czy niesamowitych badań, ale z... chamskich, prostackich, aroganckich wypowiedzi pod adresem wierzących.
Nazywał nas "chamami", "gnojami", "ciemnymi", "debilami", "nie myślącymi", "anty logicznymi baranami", i wiele, wiele innych.
Jak on, taki ktoś, ma być uważany przez świat naukowy za jakikolwiek autorytet. Poza tym - jak ci się nie podoba indoktrynowanie dzieci, to wychowaj je po swojemu. Ach, zapomniałem... To Kościół uczy o prymie rodziców w wychowaniu dziecka!
Także, lewaczku, nie pluj, nie pluj. Bo indoktrynacja istnieje wszędzie, nawet, gdy włączysz jakikolwiek program telewizyjny. Indoktrynowaniem są gazety dla dzieci typu Bravo, gdzie promuje się pieprzenie na lewo i prawo, indoktrynowaniem jest nauczanie teorii ewolucji, historii, fizyki. Codziennie na dziecko napiera indoktrynacja. Ale Dawkinsowi przeszkadza ta religijna.
Dlaczego?
Bo jest kompletnym idiotą, który buduje swój autorytet na ciągłej negacji religii. Ot, jak i reszta krzykliwej i populistycznej, lewackiej hałastry. TFU!
konto usunięte
2013-04-28, 17:42
Kolejny palant chce się wpier...lać w moją rodzinę. A ja mam prawo tylko zapier...lać żeby dzieci miały co jeść.
konto usunięte
2013-04-28, 18:25
Chrześcijaństwo stało się główną religią i nauczaną głównie z powodu tego że w czasach średniowiecznych byli wyższością. Państwo które było pogańskie(czy tam innej wiary) było po prostu najeżdżane z powodów religijnych. Ciekawe czy jeżeli np. taki buddyzm był by taką wyższością czy w dzisiejszych czasach ludzie sądzili by że Biblia to tylko jakaś książka stworzona przez typa z zaburzeniami psychicznymi.