
Ahmer Burqibah z wydziału ratowniczo-poszukiwawczego policji twierdzi, że jedyną przeszkodą, jaka stanęła na drodze do uratowania dwudziestolatki, był jej ojciec, który twierdził, że nie godzi się, by obcy mężczyzna dotykał jego córki, bo to splami jej honor.
Ojciec zmarłej usłyszał już zarzuty.
Tak to już niestety jest, gdy ktoś uznaje wyższość religii nad zdrowym rozsądkiem.
podpis użytkownika
Post mortem per rectum