

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany

Agaliarept jestem studentem 4 roku informatyki na Politechnice Wrocławskiej, studiuje dziennie, dlatego nie mam za wiele czasu na prace, jednak czasem wezmę sobie jakieś zlecenie i za te kilkanaście godzin prazy w miesiącu ( w domu ), wyciągam niezłą kasę, dlatego nie wiem dlaczego miałbym byc pesymistą jeżeli chodzi o przyszłe zarobki/pracę.
Ja Ci życzę jak najlepiej, ale nie zmienia to faktu, że zlecenia to fajna sprawa dopóki dzięki uczelni masz opłacone składki ZUS itp., ale po obronie czeka Cię albo przejście na etat albo własna działalność gospodarcza.




Jeśli ktoś wybiera się na politologię lub inne kierunki a'la śniegologia, to niech się nie dziwi, że nie może roboty znaleźć.
Jednak co do zestawień tego typu, to zauważyłem, że najczęściej je robią osoby które były zbyt głupie żeby pójść na studia- taki jest ich sposób dowartościowania.


Jesli ktoś pisze, ze starczy mu matura itp to gratuluję.
Zresztą widać to po poziomie niektórych wypowiedzi (szczególnie na onecie hihi).
Powiadam wam - uczcie się albowiem duchem bogaci będziecie. Kasa się nie liczy.
Nie urażając tym nikogo zakańczam swój mizerny wywód.



tylko że nasz system szkolnictwa po kilku latach powinien dać możliwość kształcenia się w stricte wybranym przez siebie kierunku a nie przez 12 lat wpajać to samo
takie przedmioty jak j.polski czy historia to oczywiście podstawa każdego obywatela - tak przynajmniej myślę
ale jak ktoś chce zostać lekarzem to niech ma do tego najlepsze możliwe warunki
podpis użytkownika
better than you, bitch ;][img:fe12c2d772]http://flagcounter.com/count/fcLiO7/bg=0000CC/txt=FFFFFF/border=000000/columns=2/maxflags=12/viewers=0/labels=0/[/img:fe12c2d772]
Z wypowiedzi części z was wynika, że założenie firmy = łatwa kaska. Gdyby tak faktycznie było - świat składałby się tylko z jednoosobowych firm

na koniec skomentuję ostatnią wypowiedź - 50 klientów dziennie (przyjmując dzień = 8 godzin) tj ok 10 min na klienta. Mi coś takiego się nie uśmiecha. 8 godzin na nogach, ręce uniesione, a w palcach nożyczki Spróbuj Marcinosz...
na koniec skomentuję ostatnią wypowiedź - 50 klientów dziennie (przyjmując dzień = 8 godzin) tj ok 10 min na klienta. Mi coś takiego się nie uśmiecha. 8 godzin na nogach, ręce uniesione, a w palcach nożyczki Spróbuj Marcinosz...
Tylko, że nie każy ma zajebiście długie włosy, więc skrócenie o ileś tam, to tylko przejechanie pare razy maszynką po głowie. Biorąc pod uwagę jego wprawę nabytą przez 2 albo 3 lata- skrócenie włosów to jakieś 7 minut roboty.

podpis użytkownika
better than you, bitch ;][img:fe12c2d772]http://flagcounter.com/count/fcLiO7/bg=0000CC/txt=FFFFFF/border=000000/columns=2/maxflags=12/viewers=0/labels=0/[/img:fe12c2d772]

ach nie mogę się doczekaćAle wyobraź siebie po 45



Szkopuł w braku studiów polega na tym, ze teraz, kiedy się ma 20, 30 parę lat, mogą one nie być potrzebne. Jeśli umiesz cos robić i trafiłeś w niszę lub w popularną branżę, możesz pracować i nieźle zarabiać bez studiów.
Ale wyobraź siebie po 45, kiedy nagle (nikomu nie życzę) tracisz stałą pracę/twoj biznes plajtuje/podupadasz na zdrowiu i nie możesz robić na budowie. I szukasz roboty. Jakiejkolwiek. Rynek pracy nie jest źyczliwy dla ludzi po czterdziestce. I jeśli pracodawca otrzyma 2 zgłoszenia np. na zwykłego magazyniera, to wybierze prawdopodobnie tego, co jednak jakieś studia robił.
Ja tam się nie upieram przy studiach - im was mniej będzie (magistrów), tym lepiej dla mnie![]()
Tia obudź się pracodawca nie patrzy na papier a na to co pracownik potrafi


Tia obudź się pracodawca nie patrzy na papier a na to co pracownik potrafi
Ciekawe, mówisz że np zamiast absolwenta medycyny do szpitala przyjmą znachora... bo ma większe doświadczenie?

A widziałeś lekarza któremu biznes nie wypalił ? Mówimy teraz o 40 latkach przypominam...
Ciekawe, mówisz że np zamiast absolwenta medycyny do szpitala przyjmą znachora... bo ma większe doświadczenie?
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie