
Podczas gdy nad regionem szalała burza, a władze ostrzegały przed możliwym tornadem, na niebie błysnęło coś rzadko spotykanego. Zaraz po potężnym grzmocie pojawił się ogromny piorun kulisty.
Kiedy byłem nastolatkiem (więc dawno temu), piorun kulisty podczas burzy wleciał sąsiadom do pokoju przez otwarte okno balkonowe, oglądali właśnie TV. Podobno był wielkości grapefruita i powoli zmieniał kolory od jasnobłękitnego przez żółty do pomarańczowego. Kiedy go zauważyli, uciekli i zamknęli drzwi za sobą - zapewne dlatego przeżyli. Kilka sekund później piorun eksplodował. Zwęglił najbliższe meble i parkiet dębowy w promieniu 2m, farby ze ścian podobno odchodziły płatami. Instalacja elektryczna na całym piętrze do wymiany, częściowo wypruło ją spod tynku, częściowo odparowała rozsadzając tynki.
podpis użytkownika
Wszystkie moje posty mają charakter czysto humorystyczny.Bo Jezus to bóg fałszywy, zaś objawienie Peruna masz choćby na zdjęciu.I po co wierzyć w takie głupoty jak bozia, gdy takie cuda mamy w przyrodzie.
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.Kiedy byłem nastolatkiem (więc dawno temu), piorun kulisty podczas burzy wleciał sąsiadom do pokoju przez otwarte okno balkonowe, oglądali właśnie TV. Podobno był wielkości grapefruita i powoli zmieniał kolory od jasnobłękitnego przez żółty do pomarańczowego. Kiedy go zauważyli, uciekli i zamknęli drzwi za sobą - zapewne dlatego przeżyli. Kilka sekund później piorun eksplodował. Zwęglił najbliższe meble i parkiet dębowy w promieniu 2m, farby ze ścian podobno odchodziły płatami. Instalacja elektryczna na całym piętrze do wymiany, częściowo wypruło ją spod tynku, częściowo odparowała rozsadzając tynki.
Kiedy byłem nastolatkiem (więc dawno temu), piorun kulisty podczas burzy wleciał sąsiadom do pokoju przez otwarte okno balkonowe, oglądali właśnie TV. Podobno był wielkości grapefruita i powoli zmieniał kolory od jasnobłękitnego przez żółty do pomarańczowego. Kiedy go zauważyli, uciekli i zamknęli drzwi za sobą - zapewne dlatego przeżyli. Kilka sekund później piorun eksplodował. Zwęglił najbliższe meble i parkiet dębowy w promieniu 2m, farby ze ścian podobno odchodziły płatami. Instalacja elektryczna na całym piętrze do wymiany, częściowo wypruło ją spod tynku, częściowo odparowała rozsadzając tynki.
podpis użytkownika
Życie ma też swoje plusy, a największym jest to że się kiedyś kończy