
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:51
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 12:00

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
nie bójcie się murzyn ćwiczy do do maratonu run nigga ( sp🤬alanie przed policją .)



Polska wersja to "rowerek".
Do wykonania są potrzebni: śpiąca ofiara, 3 asystentów, widzowie.
Asystent wkłada ofierze papier między palce u nóg. Podpala. Pozostali asystenci przytrzymują ofiarę.
Widownia ryczy z zachwytu, gdy ofiara "pedałuje" nogami, usiłując zgasić ogień.
Zainspirowany filmem bodajże "Ballada o Januszku" brałem w tym udział (jako asystent). Później mieliśmy przesrane.
Do wykonania są potrzebni: śpiąca ofiara, 3 asystentów, widzowie.
Asystent wkłada ofierze papier między palce u nóg. Podpala. Pozostali asystenci przytrzymują ofiarę.
Widownia ryczy z zachwytu, gdy ofiara "pedałuje" nogami, usiłując zgasić ogień.
Zainspirowany filmem bodajże "Ballada o Januszku" brałem w tym udział (jako asystent). Później mieliśmy przesrane.
Murzyni uczą się panować nad ogniem, Bambo przekonał się, że podpalenie stóp Kalemu nie było dobrym pomysłem.
Nigdy nie zrozumiem takich zabaw, za moich czasów jeśli ktoś zaliczył "zgon" to się go zostawiało w spokoju, ewentualnie holowało do domu w razie potrzeby...
mariuszzzzz24 napisał/a:
Nigdy nie zrozumiem takich zabaw, za moich czasów jeśli ktoś zaliczył "zgon" to się go zostawiało w spokoju, ewentualnie holowało do domu w razie potrzeby...
To jakaś prehistoria. Dzisiaj strach wychylić jednego za dużo, bo w najlepszym przypadku nasmaruja Ci twarz jakimś gownem. Miło wspominam czasy kiedy po zgonie odprowadzało się delikwenta w bezpieczne miejsce i - uwaga - w razie potrzeby sprzątało się po nim.
To jakaś walarnia koni. Na stoliku "lotion" , wokół porozrzucane chusteczki - a na ścianach szyby za którymi pewnie panny kręcą dupami.... Nieźle się czarni masturbanci bawią.
torturant napisał/a:
Polska wersja to "rowerek".
Do wykonania są potrzebni: śpiąca ofiara, 3 asystentów, widzowie.
Asystent wkłada ofierze papier między palce u nóg. Podpala. Pozostali asystenci przytrzymują ofiarę.
Widownia ryczy z zachwytu, gdy ofiara "pedałuje" nogami, usiłując zgasić ogień.
Zainspirowany filmem bodajże "Ballada o Januszku" brałem w tym udział (jako asystent). Później mieliśmy przesrane.
Dokładnie,
dlatego, wojacy kiedyś dla mnie byli zwykłymi h🤬jami,
teraz są,
p🤬dami,
a dotyczy to sołdatów, w każdym kraju
mariuszzzzz24 napisał/a:
Nigdy nie zrozumiem takich zabaw, za moich czasów jeśli ktoś zaliczył "zgon" to się go zostawiało w spokoju, ewentualnie holowało do domu w razie potrzeby...
pewien znawca cipek z sadola jak widzi, ze ktos zaliczył zgona to zalicza

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie