

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Idąc taką logiką to zalegalizujmy wszystko bo skoro każdy ma prawo robić ze swoim ciałem co chce to czemu zakazać sprzedaży heroiny skoro ćpun z dworca centralnego ma ochotę na działkę? Przecież to jego ciało.
Absurdalne absurdy są absurdalne.
Absurdalne to są absurdalne wyjątki od reguły która opisujesz - problemem jest hipotetyczna działką heroiny podczas gdy za kazdym prawie rogiem stoi sklepik czynny 24h na dobe w którym mozesz całkowicie legalnie kupić prawie tak samo szkodliwy narkotyk pedzony ze zboża tudzież kaczyniaków (czyt. kartofli) a potem obejrzeć jeszcze jego reklame w tv - i jakoś sie to wzystko kręci i nie rozpada pomimo że co drugi rodak przynajmniej raz w tygodniu bywa w stanie cięzkoodróznialnym od heroinowego zaćpania...
Kazdy czlłowiek powinien moc dysponwac swoim ciałem w 100% - i tak w gruncie rzeczy jest czy chcą tego róznej masci totalitarysci czy nie - bo baba jak sie bedzie chciała wyskrobać to znajdzie sposób tak czy siak (jak to mam miejsce od zawsze w historii) -podobnie jak samobójca znjadzie sposób na samozajenbanie niezaleznie czy samobó bedzie zadekretowane jako nielegalny czy nie... identycznie jest z ćpunem - który też znajdzie dojscie do działki chocby karą za to było obcinanie kulasów - prewencja na bazie zakazów sprawdza sie średnio jesli biega o tego typu sprawy co widać jak na dłoni na przestrzeni historii.W przypadku zakazu aborcji w kraju otoczonym przez sąsiadów - jak Polska - u których nie ma takich bezsensownych ciągot wyglada to tak ze bogatsze skrobią sie po porstu na życzenie za granicą - natomiast te biedniejsze acz zdeterminowane narażone są na kontakt z podziemieiem aborcyjnym które w zaden sposób nie jest kontrolowane medycznie. Zakaz aborcji to zwykłe zamiatanie problemu pod dywan - czyli podejscie mocno charakterystyczne dla pomysłodawców tego absurdu - czyli kleru
Jak widze te kato-komentarze to to powiem wam jedno koniobijce , nie trzepcie kapucyna bo to jak aborcja
Gdzie Ty widzisz kato-komentarz?
że @mygyry się nie zgadza z aborcją to kato-komentarz?
że @_proteryan się nie zgadza z aborcją to kato-komentarz?
W dupie byłeś, gówno widziałeś. To są ludzie, którzy reprezentują pewien poziom moralności. Godny człowieka. Jestem osobą nie wierzącą i popieram każde słowo, które napisali (pomijając fakt, że ani słowem o bogu nie wspomnieli...).
Jak ktoś mózgu nie ma, to niech się nie r🤬a, albo niech się wysterylizuje. Czyny mają konsekwencje i na każdym etapie życia, podejmując każdą dużą czy małą decyzję trzeba o tym pamiętać. W dupach się ludziom poprzewracało, bo we łbie nie miało co.
Swoją drogą, pewnie nie dali jej w credsach, bo ktoś kto je pisał, po prostu o niej zapomniał, przeoczył, stwierdził, że i tak nikt jej nie zna... Ja się o niej dowiedziałem dzięki takim akcjom jak powyższa... Co znaczy, że antyreklama, jest dobrą reklamą niestety... Bezmózgie społeczeństwo robi wszystko odwrotnie.


Zastanawia mnie dlaczego fanatyczni zwolennicy aborcji, ZAWSZE przyporządkowują przeciwników do jakiejś grupy... albo do katoli albo do prawicowców najczęściej. Czy ich światopogląd jest aż tak ograniczony?
A co, jesteś socjalistą, fanem gender itd.?

Odpowiedz proszę na pytanie jaka jest różnica pomiędzy wyskrobaniem 3 miesięcznego dziecka z macicy a strzeleniem mu w głowę 1 dzień po narodzinach. Jaka jest różnica dla tego dziecka, nie dla Ciebie.
Można argumentować, że mózg pomiędzy 1 i 2 trymestrem jest wciąż bardzo prymitywny i ma się nijak do mózgu w momencie narodzin.
pomyśleć, że starożytny rzym, grecja, egipt.... wszystkie cywilizacje były bardziej rozwinięte w kierunku "wolności osobistej" niż większość przygłupów którzy zabierają się za ocenę cudzego sumienia i pożycia.
A kimże Ty debilu cholerny cieciu jesteś, żeby mi mówić cokolwiek o konsekwencjach i braniu odpowiedzialności za pożycie. Antykoncepcja jest zawodna. Sam fakt, że jej używam czyni ze mnie kogoś kto wie coś o konsekwencjach i stara się im zapobiec, a jeżeli jednak te starania zawiodą to nie zamierzam zostać z dzieciakiem na rękach bo ktoś sobie usrał, że wyskrobanie płodu jest niehumanitarne


Ja przykładowo jestem akurat przeciwnikiem aborcji ale w 120% popieram antykoncepcję i tabletki "dzień po".
Tabletka dzień po jest formą aborcji. Każdy antyaborcjonista to wie.


Niemy Krzyk. Na youtube pierwszy film od 12:46. USG aborcji. Widać na nim jak dziecko odsuwa się, kopie, otwiera usta a później jest rozrywane. Jaką moralność trzeba mieć, żeby bez mrugnięcia mówić, że to nie jest człowiek...
Ja mam poważne wątpliwości co do wiarygodności tego filmu

Jest tam wiele błędów, np. to że płód na tym etapie (nawet późniejszym) można zwyczajnie odessać i nie trzeba go przerabiać na mielone w macicy.
System nerwowy przypominający układ nerwowy dorosłego człowieka to co najmniej 24 tydzień życia płodowego. 3 miesięczny płód nie posiada ani mózgu zdolnego odczuwać ból, a co ważniejsze nie posiada zakończeń nerwowych podłączonych pod mózg.
Nie posiada też mózgu zdolnego wykonywać wyższych funkcji - czyli jest to zupełnie nieświadomy byt - przypominający bardziej paprotkę niż dorosłego człowieka.


oby się nią nie miał kto zając na stare lata i jak będzie zdychać w samotności to się jej przypomni, że mogła mieć dzieciaka, który by ją odwiedzał.
Marnowanie życia na gówniaka, żeby na starość miał kto odwiedzić.
Jestem pod wrażeniem.




Filmu raczej nie oglądałeś. Bo procedura opisana jest w całości włącznie z oderwaniem najpierw dziecku głowy, wyciągnięciem jej a później miażdżeniem i wysysaniem pozostałości w postaci rączek, nóżek, żeber i innych tkanek.
Dziecko czy to jeden dzień po urodzeniu czy w 3 miesiącu ciąży ma takie same możliwości przetrwania bez pomocy zewnętrznej - czyli żadne. To czy sobie ubzdurasz, że po narodzinach więcej albo mniej czuje nie ma znaczenia. Na obu tych etach dziecko ma wszystkie potencje, żeby stać się dorosłym człowiekiem i na obu etapach potrzebuje pomocy zewnętrznej żeby rozwinąć się w całości.
Jakiś przygłup z moralnością obsranego buta ustalił wg jego kryterium, że 12 tydzień jest ok. Inny ustali, że 24 jest ok a jeszcze inny, że dopóki nie urodzone to nie człowiek. A kolejny, że jak już urodzone ale nie tak fajne jak by rodzice chcieli to też nie człowiek i można zabić, bo taki noworodek nie ma świadomości a tylko instynkty.
Zabicie dziecka na dowolnym z tych etapów jest dla tego dziecka tym samym. Zabijasz coś co ma wszelkie potencje to bycia dorosłym człowiekiem.
Jeśli rolnik zasieje pole to ma w dupie to czy mu patki zeżrą ziarna od razu, czy stonki zjedzą po wyrośnięciu pierwszego listka czy inni ludzie ukradną mu plony. Efekt jest taki sam.
P.S. Masz dzieci?
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie