

albo po to zebys na starosc nie byl popychadlem dla murzynow i arabow, ktorych trzeba bylo sprowadzic zeby zalatac dziure demograficznar
Licze w tej kwestii na Ukraińców

Na siłę wmawiasz sobie, że gdyby nie religie to bylibyśmy lata świetlne do przodu a ja uważam, że bylibyśmy co najwyżej tu gdzie teraz, wiara jest dla wielu natchnieniem i motorem do działania jak również i smyczą moralną, ale wszystkiego można używać do złych celów, broń też miała tylko być do ochrony...
Prosze przestań



A owszem religia dzięki wprowadzaniu praw moralnych dała podwaliny pod prawo karne.
Nie uważam, żeby nie było innej drogi do moralności niż religia.
Na siłę wmawiasz sobie, że gdyby nie religie to bylibyśmy lata świetlne do przodu a ja uważam, że bylibyśmy co najwyżej tu gdzie teraz, wiara jest dla wielu natchnieniem i motorem do działania jak również i smyczą moralną, ale wszystkiego można używać do złych celów, broń też miała tylko być do ochrony...
Ależ ja doceniam zasługi religii - takie jak przykładowo budowanie względnego uniwersalizmu kulturowego, pozwalającego na łatwiejszy przepływ towarów i ludzi

Po prostu religia musi mieć swoje miejsce i jak się ideologom religijnym pozwoli brykać za bardzo - to się kończy tak jak w świecie islamu. Całkowitą stagnacją.
Przez pewien okres czasu duchowni byli najlepiej wykształconymi ludźmi, ale poprzez doktrynę religijną (celibat) spowodowano, że najmądrzejsi nie rozmnażali się tak jak powinni w normalnych warunkach.
Tego typu rzeczy. Przecież taki celibat był podyktowany tylko i wyłącznie chciwością.


A co by przeszkadzało żeby hierarchia kościelna składałaby się z "samych swoich"? Nie licząc oczywiście tego, że majątek byłby bardziej prywatny niż kolektywny?



A dlaczego to problem?



Chcesz mi powiedzieć, że religia sama, z własnej nieprzymuszonej woli, zrezygnowała z bycia tą alfą i omegą?

Dodatkowo argumentowałbym, że np. w islamie czy judaizmie nic takiego się nie stało




wystarczy spojrzeć na środowisko adwokackie w którym latami rządził nepotyzm i nikt z poza kręgu nie miał szans na karierę.
No dobrze, ale prawnik to zawód silnie związany z organami państwa

A w prywatnej firmie jaką jest kościół - co mi nepotyzm szkodzi?


Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie