Na chwilę stracił czujność w trakcie spiny.
23
286
Na chwilę stracił czujność w trakcie spiny.
Coordinator napisał/a:
Przecież to ty zaśmiecasz forum, nie widzisz tego? Już jednego pedalskiego komenta ci admini wyj🤬i
Bo napisałem niedozwolone słowo, no ale tylko ono pasowało do twojej ciotowatej osoby
podpis użytkownika
One, two, Freddy's coming for you.Three, four, better lock your door.
Five, six, grab your crucifix.
Seven, eight, gonna stay up late.
Nine, ten, never sleep again.
dennissliwa napisał/a:
Ile czasu można wiązać buty ??
Do czasu aż dostaniesz kopa na ryj.
Typ co się położył był naj🤬y jak bombowiec widać jak go chwieje i nie miał siły ukucnąć bo by się przewrócił i żaden trzeźwy nie dał by się tak załatwić.
Ooo już nie posrajcie się rycerze. Jak ktoś pruje się do innego na ulicy niech liczy się z tym, że oberwie od tyłu butelką czy kamieniem [jakiś kolega czy c🤬j wie kto]. Niech liczy się z tym, że typ ma kosę i mu wsadzi w szyję, niech liczy się z tym, że nawet zostanie zastrzelony. Jeśli macie zamiar kogoś pobić ot tak na ulicy to zwykle w jakimś dużym wzburzeniu, wszyscy wiemy o co idzie gra - zrobienie krzywdy drugiemu. Nikt nie jest takim idiotą i kalkuluje, gość wykalkulował, że szybko zakończy sprawę i to zrobił. Ani nie szanuję ani nie potępiam. Ja się do nikogo nie sram na ulicy bo nie chcę ryzykować zdrowia i życia, ale jakby ktoś się przysrał do mnie, niech spodziewa się wszystkiego.
Karmazon napisał/a:
Bo napisałem niedozwolone słowo, no ale tylko ono pasowało do twojej ciotowatej osoby
Ciotowatej, bo wyznaje jakieś zasady i nie przyklaskuje tak jak ty pedałom walącym z partyzanta? Co to za tępa logika? To pokazuje, ze kompletnie nie myśląc, chcesz tylko sprowokować, a to oznacza ze jesteś pryszczatym nerdem, który czuje się bezpiecznie przed monitorkiem. W realu byś mi szable pucował, p🤬dusiu
Coordinator napisał/a:
Kolejny k🤬a... Jesteś jednym z tych, co srają w gacie w pojedynkę, ale jaja rosną w postępie wykładniczym im więcej kolegów w grupie. "Rob co możesz żeby nie przegrać" - lachę tez zrobisz przeciwnikowi, żeby cie nie pobił?
"Zasada nr 1 - sp🤬alaj" - Unika się ciosu, a nie walki
k🤬a masz nasrane w glowie gorzej niz 99% politykow w polsce. co ty p🤬lisz ziomus?? poj🤬o cie?
Czy ty k🤬a serio p🤬lisz o jakis solowkach? Honorowych 1vs1? NA ULICY ?? Ja p🤬le - na ulicy mozesz dostac nozem, z partyzanta od kumpla kumpla ziomka z ktorych chcesz sie nap🤬lac. Nie ogarniasz tematu to sie nie produkuj. Soloweczki 1 na 1 to mogles sobie w gimnazjum na boisku urzadzac. Z robieniem laski to pomysly chyba zaczerpnales z opowiesci wojennych dziadka lub tatusia... Nie potrafisz czytac ze zrozumieniem to sobie odpusc i pograj w fortnite czy cos. Na ulicy jest inaczej niz w grze street fighter. Ludzie sa poj🤬i i w "honorowej" walce z powodu wylanego piwa - mozesz stracic zycie. Unika sie ciosu a nie walki? K🤬a kto cie uczyl takiej filozofii - pan mijagi? dorosnij, skoncz 14 lat, wyhoduj loniaki i dopiero zacznij sie wypowiadac.
Dzisiaj napisał/a:
k🤬a masz nasrane w glowie gorzej niz 99% politykow w polsce. co ty p🤬lisz ziomus?? poj🤬o cie?
Czy ty k🤬a serio p🤬lisz o jakis solowkach? Honorowych 1vs1? NA ULICY ?? Ja p🤬le - na ulicy mozesz dostac nozem, z partyzanta od kumpla kumpla ziomka z ktorych chcesz sie nap🤬lac. Nie ogarniasz tematu to sie nie produkuj. Soloweczki 1 na 1 to mogles sobie w gimnazjum na boisku urzadzac. Z robieniem laski to pomysly chyba zaczerpnales z opowiesci wojennych dziadka lub tatusia... Nie potrafisz czytac ze zrozumieniem to sobie odpusc i pograj w fortnite czy cos. Na ulicy jest inaczej niz w grze street fighter. Ludzie sa poj🤬i i w "honorowej" walce z powodu wylanego piwa - mozesz stracic zycie. Unika sie ciosu a nie walki? K🤬a kto cie uczyl takiej filozofii - pan mijagi? dorosnij, skoncz 14 lat, wyhoduj loniaki i dopiero zacznij sie wypowiadac.
Tak, możesz stracić życie nawet waląc jak p🤬da z partyzanta - byś to zrobił na oczach jego brata lub ziomka to by ci łeb urwał w odwecie. Wiec co się tak histerycznie produkujesz? Wyszło ze jesteś p🤬da i choćbyś tu płakał przez resztę dnia to i tak tą p🤬dą pozostaniesz - zdemaskowałeś się