

Jakiś k🤬* łeb co chodził cały rok do szkoły bo mu rodzice kazali teraz się żali bo pewnie ma ujeba* hahahahahaha dobrze że się nie popłakał
no i prawidłowo !!! po co chodzić do szkoły jak i tak sie tam niczego nie nauczysz ... lepiej przyjść na koniec roku i wszystko poprawić

no i prawidłowo !!! po co chodzić do szkoły jak i tak sie tam niczego nie nauczysz ... lepiej przyjść na koniec roku i wszystko poprawić

K🤬a jak mu szkoda, że ktoś przychodzi na sam koniec zalicza i sp🤬ala to niech sam tak robi, na c🤬j drążyć temat.


Widzę, że tutaj większość studentów z pierwszego roku, a się wymądrzają jakby wszystkie rozumy pozjadali
Obecności ważne są na pierwszym roku, bo wtedy najwięcej ludzi odpada, a z każdym kolejnym rokiem już nikt na obecności nie zwraca większej uwagi i z każdym idzie się jakoś dogadać
Poza tym wydaje mi się, że tutaj raczej chodzi o szkołę średnią, a nie o studia. Koleś spina zwieracze, nadgorliwiec j🤬y, który żałuje, że tak jak inni koledzy nie ma życia towarzyskiego. Zamiast na waksy to zap🤬la grzecznie do szkółki, bo mama da lanie i zakaz na kompa. LOL


Moreq napisał/a:
Ja chodzę na studia właśnie tak jak gada ten koleś i c🤬j w dupę leszczom co łażą cały semestr, c🤬y j🤬e.
Trochę kultury! Z takim słownictwem nie będziesz przepychał kibli w mojej willi.

Co to za nowa moda na jakieś vlogi i inne mondrości j🤬ych jutóberów? na facebóczka se to posyłajcie. C🤬j mnie obchodzi co kogoś wk🤬ia.


Jaki ból dupy. Czy to wina uczniów, że szkoły są tak c🤬jowo łatwe, że nawet nie trzeba do nich chodzić, żeby zdać?
Moreq napisał/a:
Ja chodzę na studia właśnie tak jak gada ten koleś i c🤬j w dupę leszczom co łażą cały semestr, c🤬y j🤬e.
Jakbyś studiował gdzie indziej niż na Wyższej Szkole Żonglowania Ryżem, to sam byś grzecznie skakał na zajęcia.
Ja p🤬le, jedyny okres w życiu, kiedy możesz sobie położyć c🤬ja na lekcje/zajęcia. W robocie raczej już nikt usprawiedliwienia od mamy nie przyjmie, więc k🤬a korzystaj póki możesz, a nie spinasz wora co najmniej, jakby ci całą rodzinę i pieska naleśnikami wytłukli.
Hybris napisał/a:
A mnie osobiście wk🤬ia fakt, że na tym yt od c🤬ja powstało tych vlogerów, pseudo-oratorów, jutuberów dzielących się swoimi przemyśleniami i doświadczeniami. Byłoby spoko, gdyby nimi okazali się staruszkowie/kombatanci, ogólnie ludzie po 50, którzy mają o czym opowiadać. Bądź co bądź to właśnie ich wolałbym słuchać niż tych szczyli, których jedynym zmartwieniem jest brak stroju lub zaległe zadanie z przyrody.
Rozpisałbym się, ale szkoda strzępić języka, ileż można pisać o gównie.
To idź pooglądaj Urbana, on ma z 50 lat i dużo widział. Albo fapaj do wystąpień ryżego i wierz w bajki o zielonej wyspie, też dobre. To że ktoś ma 20 lat nie sprawia że gada pierdoły. A ten koleś mówi z sensem.
Mnie osobiście wk🤬ia fakt, że na tym sadolu od c🤬ja powstało tych komentarzy, gdzie hejtuje się wszystkie filmy z yt, nawet jeśli ktoś nie jest SUPER VLOGEREM, nowy filmik wtorek czwartek i święta, tylko po prostu podrze ryj na coś co mu się akurat nie spodobało. I jak najbardziej tworzenie takich filmów popieram i mam z nich bekę. A odnośnie 'braku stroju'

Jesteś tylko kolejną jednostką w pladze ludzi którzy patrzą na tych biednych vlogerów jak na jakiś j🤬ych proroków i mieszają ich z błotem bo "ALE P🤬LI GŁUPOTY" bo nie załapali ironii/przenośni/aluzji. Z całym szacunkiem, ALE P🤬LISZ GŁUPOTY.
W gimbazjach zawsze tak było z poprawianiem ocen, po co się bawić z niedorozwojami po parę lat, lepiej przepchnąć i mieć wywalone. Na studiach sam się przejmujesz tym co robisz, na dziennych wszyscy mają na studenta wyj🤬e po całości, im więcej udupią na 1 roku tym mniej potem będzie poprawiania kolosów i tyle. A to czy zdasz zależy od tego jak napiszesz zaległe egzaminy w 10 terminie, a nie to że skopiujesz z wiki referat z biologii o energii odnawialnej i dostaniesz 3 na koniec.
A co do filmu: FAJOWE, pozdrawiam.
Oczywiście nauka jest dla c🤬lów i ciot....... a potem jest płacz, jak to ??? nie ma pracy ??? dla mnie ??? przecież jestem mgr.inż!!! to po c🤬j studiowałem??? co za kraj !!! to wina Tuska czy innego politykiera!!! Ale nie pomyśli jeden z drugim, że pomimo tytułów przed nazwiskiem, gówno wie, i każdy potencjalny pracodawca wyjebie debila po pierwszych tygodniach pracy. Także powodzenia życzę
kur*wa az tak was to boli? tez zawsze poprawialem na koniec semestru i ch*uj z tym? jak komus zalezy na dobrej ocenie to zapi*erdala caly rok a jak ktos chce tylko zdac to robi tak jak przecietny uczen ; d przychodzi pod koniec semestru xD
Na c🤬j się tak ten typ produkuje jak i tak pewnie na stacji benzynowej będzie pracował

Gówno nie ma racji, jest po prostu głupi i go to boli. Do szkoły (no głównie na studia) nie masz chodzić po to, żeby chodzić i się uczyć, tylko żeby się nauczyć i umieć. Skoro ktoś jest na tyle zdolny, że potrafi się nauczyć i zaliczyć tyle samo co inni w pięć miesięcy, to zajebiście, że tak zrobił nie marnując swojego czasu na szkołę (pewnie i tak zmarnował na coś innego, ale to nieważne). Lewak j🤬y, wszyscy mają tak samo cierpieć, bo on jest debilem i nie potrafi zaliczyć wszystkiego w miesiąc.
podpis użytkownika
www.feranos.eu

A ja osobiście uważam że dobrze typ gada i browarek poleciał. I to się k🤬a nie tyczy tylko studiów. To że ktoś się op🤬la cały rok a potem przychodzi i poprawia wszystkie oceny na pozytywne to nie oznacza że jak to ktoś "mądrze" powiedział "jest cwany i da sobie radę w życiu" tylko znaczy że jest j🤬ym leniem, wrzodem na dupie narodu i powinno go się zagonić do roboty. Pragnę przypomnieć wielkim naukowcom sadistica k🤬a że edukacja od 18 roku życia nie jest obowiązkowa więc jak się nie podoba to wiadomo co możesz zrobić. A p🤬lenie o tym że ktoś szuka sprawiedliwości w internecie totalnie mnie rozp🤬ala
W normalnym kraju, z normalnym systemem nauczania takie kwiatki nie występują no ale to nie jest normalny kraj... A umysł rozwijać trzeba (niekoniecznie studiami) żeby taki jeden z drugim z białego budynku nie r🤬ał cię w dupę na każdym kroku i żebyś miał swój rozum a nie oglądał jak się Urban wiesza na youtube albo wypatrywał na TVN-ie na kogo głosować.

K🤬a ten koleś to debil. Jak nie oceniać to co k🤬a robić? Debil i mądry będą na tym samym poziomie bo ocen nie będzie -.- Poza tym ja mam 60% obecności w szkole (50% to minimum by nie mieć nkl) inni mają koło 100% i też słyszę ich oburzenie, że mają problemy z poprawianiem, zaliczeniami itp. I wiecie co mnie boli? To, że są takimi debilami. Mało w szkole jestem, ale naprawdę większość umiem, a oni 100% frekwencji, a oceny i wyniki z egzaminów naprawdę dużo gorsze. Już nie mówię o ich elokwencji i tematach do rozmów. ZIOŁO!!! PICIE!!! K🤬A, ALE SIĘ SCHLAŁEM! -.- Ten koleś mi na takiego samego z🤬ba wygląda co 75% mojej klasy.
podpis użytkownika
"Nie dyskutuj z idiotą,bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu,a potem pokona doświadczeniem""Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię,to na człowieka,potem znów na świnię i na człowieka,ale nikt już nie mógł się połapać,kto jest kim