


Halman napisał/a:
zamiast 500 zł dostał bona...
Ktora godzina?
bażant specjalnie hodowany do polowań całe życie spędził w klatce, to był jego pierwszy lot i ostatni .....
banda c🤬li przecież nie będzie łazić po krzakach i strzelać do dzikich ptaków , bo to za trudne . Ulubiony sport byłego ministra Szyszki. Legenda głosi, że potrafił up🤬lić z kolegami w ciągu jednego dnia nawet 300 takich upośledzonych osobników.
banda c🤬li przecież nie będzie łazić po krzakach i strzelać do dzikich ptaków , bo to za trudne . Ulubiony sport byłego ministra Szyszki. Legenda głosi, że potrafił up🤬lić z kolegami w ciągu jednego dnia nawet 300 takich upośledzonych osobników.
Eknen napisał/a:
bażant specjalnie hodowany do polowań całe życie spędził w klatce, to był jego pierwszy lot i ostatni .....
banda c🤬li przecież nie będzie łazić po krzakach i strzelać do dzikich ptaków , bo to za trudne . Ulubiony sport byłego ministra Szyszki. Legenda głosi, że potrafił up🤬lić z kolegami w ciągu jednego dnia nawet 300 takich upośledzonych osobników.
ale Ty jesteś tępa lewaczka. Wiesz cokolwiek na temat polowań na bażanty? u nas rzadko się na nie poluje z broni. To już więcej sokolników "łazi po krzakach" za bażantami.
borze sosnowy, zabierzcie tych lewaków. coście z sadola zrobili.. 14 lat temu tego tu nie było
Eknen napisał/a:
bażant specjalnie hodowany do polowań całe życie spędził w klatce, to był jego pierwszy lot i ostatni .....
banda c🤬li przecież nie będzie łazić po krzakach i strzelać do dzikich ptaków , bo to za trudne . Ulubiony sport byłego ministra Szyszki. Legenda głosi, że potrafił up🤬lić z kolegami w ciągu jednego dnia nawet 300 takich upośledzonych osobników.
Nie zesraj się, teraz zwołaj koleżanki z antify na marsz, poszczekacie, pośpiewacie, może ktoś was rozjedzie autkiem. I pyk, będzie dobry materiał na sadola.