

Znajomy stracił silnik w samochodzie z powodu studzienki z taką opcją. Poleciała miska olejowa i wał korbowy.
No akurat nawet patrząc po nogi nie spodziewałbym się że studzienka działa jak jakaś zapadka
podpis użytkownika
Życie to choroba, co najszybciej zabija.
Igorek95 napisał/a:
No akurat nawet patrząc po nogi nie spodziewałbym się że studzienka działa jak jakaś zapadka
Po studzienkach nigdy lepiej nie chodzić. Kolega staną na taką i tak poleciał, że jedna noga została mu na ziemi a druga poleciała w dół... Wiadomo czym zahaczył o krawędź ehh miał szyte tam gdzie lepiej nie mieć nic szyte a do tego 2msc bólu przy każdej czynności. OMIJAĆ STUDZIENKI Z DALEKA.
To Luigi, brat Mario, wraca z siłowni.
podpis użytkownika
Uczę się języków żeby tłumaczyć gamoniom na sadisticu, co mówią bohaterowie filmów.
Nie ma co się śmiać. Na mojej ulicy jakieś dzbany ukradły wieko i facet wysiadając z samochodu wpadł i połamał sobie dwa żebra.
W jungle aquapark w Egipcie wyciągałem sprzątacza z takiej pułapki, wpadł biedak po pachy. Gość chyba szepnął słówko tu i tam, bo do końca pobytu przynosili nam, zwykłym cebulakom, żarcie i chlańsko do leżaka.