

Miałem kiedyś zieloną, ale padła po pół roku. Od tamtego czasu mam awersję do wszystkiego, co żyje tak krótko.
Pytanie gdzie ona to zmieściła przecież ten karaluch prawie taki jak ona był
PanFajek napisał/a:
Modliszka konsumuje ambasadora Turcji
U nas się toto nazywa "moskal" lub "prusak". Ale trzeba przyznać, że "Ambasador Turcji" dodaje takiemu posiłkowi klasy...

podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.Burn! Loot! Murder!
Przynajmniej w przyrodzie jest normalnie, biały dezintegruje ciapatego.