

Gdyby kierownik ruszał normalnie, a nie jak ostatnia p🤬da, to by go atrakcje ominęły.
tars napisał/a:
Gdyby kierownik ruszał normalnie, a nie jak ostatnia p🤬da, to by go atrakcje ominęły.
Czyli bycie za zderzakiem, gdy jest zator, to oznacza, że jesteś PRO?
darayavahus napisał/a:
Czyli bycie za zderzakiem, gdy jest zator, to oznacza, że jesteś PRO?
Tu nie ma zatoru, tu są zwykłe światła. Gdyby każdy ruszał z takim opoźnieniem jak kamerzysta, to by się przepustowość skrzyżowania zmniejszyła o połowę.
tars napisał/a:
Tu nie ma zatoru, tu są zwykłe światła. Gdyby każdy ruszał z takim opoźnieniem jak kamerzysta, to by się przepustowość skrzyżowania zmniejszyła o połowę.
No dobra, w sumie racja. c🤬j mu w dupę.