
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 12:01


Pewnie świeżak w takich ulicznych bijatykach, to i dżesiki przyciąga..


biala karyna, obrońca prawilności
Z policją nie mam nic wspólnego poza otrzymanymi mandatami za różne przewinienia (za które zresztą nie mam pretensji, bo po pierwsze to ja odwaliłem, a po drugie to ich praca, więc to tak jakbym miał pretensje do kasjerki o zepsuty towar w sklepie).
Chciałem tylko zaznaczyć, że normalnemu człowiekowi nic w takiej akcji nie grozi, bo nawet jeśli już ktoś normalny, chcąc wyrazić sprzeciw wobec przesadnych działań policji, wybierze się na taką akcję i zabluzga w przypływie emocji, to używając mózgu albo skończy się na upomnieniu albo najniższym mandacie.
Jeśli nie załącza się komuś agresor, a stara się wyjaśnić zaistniałą sytuację i nawet jeśli konieczne jest chwilowe zatrzymanie, nie stawia oporu, to z reguły nie ląduje na dołku, a co najwyżej na izbie. A i na to trzeba sobie nieźle zasłużyć, bo zdarzało mi się być spisanym wracając z grubej imprezy, gdzie poza szczątkami rozmowy z niebieskimi, nie pamiętałem jak wróciłem do domu.
Ot, takie są moje doświadczenia i moich znajomych, którzy nie pajacują i rozumieją możliwe konsekwencje swoich zachowań.

Z policją nie mam nic wspólnego poza otrzymanymi mandatami za różne przewinienia (za które zresztą nie mam pretensji, bo po pierwsze to ja odwaliłem, a po drugie to ich praca, więc to tak jakbym miał pretensje do kasjerki o zepsuty towar w sklepie).
Chciałem tylko zaznaczyć, że normalnemu człowiekowi nic w takiej akcji nie grozi, bo nawet jeśli już ktoś normalny, chcąc wyrazić sprzeciw wobec przesadnych działań policji, wybierze się na taką akcję i zabluzga w przypływie emocji, to używając mózgu albo skończy się na upomnieniu albo najniższym mandacie.
Jeśli nie załącza się komuś agresor, a stara się wyjaśnić zaistniałą sytuację i nawet jeśli konieczne jest chwilowe zatrzymanie, nie stawia oporu, to z reguły nie ląduje na dołku, a co najwyżej na izbie. A i na to trzeba sobie nieźle zasłużyć, bo zdarzało mi się być spisanym wracając z grubej imprezy, gdzie poza szczątkami rozmowy z niebieskimi, nie pamiętałem jak wróciłem do domu.
Ot, takie są moje doświadczenia i moich znajomych, którzy nie pajacują i rozumieją możliwe konsekwencje swoich zachowań.


@Lysack grozi. Na Marszu Niepodległości za poprzedniej władzy gazem wyłapałem choć stałem w tym spokojnym tłumie. Za to widziałem sporo kolesi takich jak ci co tego w niebieskiej kurteczce wynosili. Oni byli w tych grupach które rzucały kamieniami w prewencje.




karyny wyklęte, powinni ich wsadzić wszystkich na 50 lat do paki. bardzo mi się podoba w USA jak policja najpierw strzela, a dopiero potem mówi, by się nie ruszać. Piękne to jest.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie