

Nie dość, że nie robisz imprez u siebie to jeszcze koledze nabrudziłeś... nieładnie.
Z k🤬ami się nie pije. Po tym zdjęciu powinna ta osoba mu porządnie zaj🤬.
Jak byłem na pierwszym roku to kumpel naj🤬 się jak prosię.
Kulturalnie poszedł się wyrzygać do kibla. Nawet trafił do muszli, problem tylko jest taki, że zapomniał klapę otworzyć.
Kulturalnie poszedł się wyrzygać do kibla. Nawet trafił do muszli, problem tylko jest taki, że zapomniał klapę otworzyć.

W c🤬j śmieszne ciekawe czy organizator imprezy by śmiał się jak ten osobnik zadławił swoimi rzygami... pewnie jeszcze słit focio by po robił na fejsbuka...;/

K🤬a, jak mnie takie rzeczy irytują. Kiedyś moją koleżankę tak załatwili, w podobny sposób, tylko oszczędzili robienia foteczek. Dziewczyna nic nie jadła od dwóch dni (ech, studenckie czasy) i poszła na imprezę. Wystarczyły 2-3 piwa, żeby straciła świadomość i zaczęła rzygać jak kot. C🤬je głupie zostawili ją w łazience i nikt nawet nie pomyślał, żeby dziewczynę przenieść z jej rzygowin w inne miejsce. Rano obudziła się z poparzoną od kwasów żołądkowych połową twarzy. Blizny zniknęły, ale niesmak pozostał.
Z c🤬jami się nie pije i tyle.
Z c🤬jami się nie pije i tyle.


@up
mogli jeszcze otulić do snu kocykiem i zaśpiewać kołysanke <3...po c🤬j pić jak sie ma po tym wygladac jak gówno?
mogli jeszcze otulić do snu kocykiem i zaśpiewać kołysanke <3...po c🤬j pić jak sie ma po tym wygladac jak gówno?
Jedno jedyne pytanie, dość pok🤬ione, ale nie daje mi spokoju: to są rzygi czy kupka w tle?


No to już jest dno. Jak ktoś nie umie pic i doprowadza się do takiego stanu to niech potem przynajmniej nie ma pretensji, że nikt się nim nie zaopiekował, najlepiej zostawić takiego żeby miał nauczkę na przyszłość.