27
277
Przy okazji sprawdzi, czy przednia oś ma luzy i czy nie ma bicia na kierownicy. Win - WIN
Przypomniała mi się akcja z jednego filmu, chyba MiB, gdzie ktoś chciał auto buchnac, i kierowca lawety typowy redneck wyjmuje gnata, wielkości armaty i mówi daj spokój.
Velture napisał/a:
To się nazywa leasing konsumencki po prostu.
Tak samo jest wszędzie. Tu nie trzeba komornika ani niczego. U nas zwykle policja odp🤬la takie akcje zamiast firm windykacyjnych. Ten samochód jest własnością banku więc bank ma pełne prawo go sobie zabrać jeśli nie wywiązujesz się z umowy WYNAJMU.
Co do filmu to jaką p🤬dą nieudacznikiem trzeba być takie mini gówno za kilka koła dolarów nie być w stanie płacić rat leasingowych tam...
Przy ich zarobkach to spokojnie moge porównać do kogoś kto zarabia u nas ok 5 na rękę i nie stać go aby płacić raty za furę za dychę.
seeed71 napisał/a:
Przypomniała mi się akcja z jednego filmu, chyba MiB, gdzie ktoś chciał auto buchnac, i kierowca lawety typowy redneck wyjmuje gnata, wielkości armaty i mówi daj spokój.
[ Dodano: 2024-12-27, 09:18 ]
Dostojny napisał/a:
A to nie o parkowanie chodziło... przecież takie autko jest tam warte kilka dniówek roboty
Płaca minimalna w USA jest niższa niż w Polsce, więc jeśli gościu przewraca hamburglery w Macu czy innym Wendy's, to wcale to nie jest kilka dniówek roboty
Velture napisał/a:
To się nazywa leasing konsumencki po prostu.
Tak samo jest wszędzie. Tu nie trzeba komornika ani niczego. U nas zwykle policja odp🤬la takie akcje zamiast firm windykacyjnych. Ten samochód jest własnością banku więc bank ma pełne prawo go sobie zabrać jeśli nie wywiązujesz się z umowy WYNAJMU.
Co do filmu to jaką p🤬dą nieudacznikiem trzeba być takie mini gówno za kilka koła dolarów nie być w stanie płacić rat leasingowych tam...
Przy ich zarobkach to spokojnie moge porównać do kogoś kto zarabia u nas ok 5 na rękę i nie stać go aby płacić raty za furę za dychę.
W USraelu taki Jazz kosztuje tyle co kolacja dla 4 osób w jakiejś lepszej restauracji.
juderaus napisał/a:
W USraelu taki Jazz kosztuje tyle co kolacja dla 4 osób w jakiejś lepszej restauracji.
Akurat ten model hondy w US of A zajebiście trzyma cenę. Nowsza wersja kosztuje np $15k za kilkuletnie auto, ten z filmiku może być np po $7k, zależy czy jest w dobrym stanie.
Velture napisał/a:
To się nazywa leasing konsumencki po prostu.
Tak samo jest wszędzie. Tu nie trzeba komornika ani niczego. U nas zwykle policja odp🤬la takie akcje zamiast firm windykacyjnych. Ten samochód jest własnością banku więc bank ma pełne prawo go sobie zabrać jeśli nie wywiązujesz się z umowy WYNAJMU.
Co do filmu to jaką p🤬dą nieudacznikiem trzeba być takie mini gówno za kilka koła dolarów nie być w stanie płacić rat leasingowych tam...
Przy ich zarobkach to spokojnie moge porównać do kogoś kto zarabia u nas ok 5 na rękę i nie stać go aby płacić raty za furę za dychę.
Po bucie widać jakim dzbanem jest właściciel.
tylko p🤬da c🤬l j🤬y może jeździć czymś takimś, powinnio go przytrzymać i wyr🤬ać w dupsko jak na c🤬la przystało
Kogucik_Bałamucik napisał/a:
Starałem się powstrzymać ale nie wyszło....
No właśnie od razu wiedziałem że o ciebie chodzi. Po coś ty taką bestię kupował. Dlaczego nie zostałeś przy Tico w gazie?
podpis użytkownika
mam w dupie małe miasteczka
BigLebovsky napisał/a:
No właśnie od razu wiedziałem że o ciebie chodzi. Po coś ty taką bestię kupował. Dlaczego nie zostałeś przy Tico w gazie?
Się 4 lata odkładało hajs, to się kupiło tą bestyjkę w holenderskim gazie
moja perełka