

Ogórek napisał/a:
P🤬le, konia się nie spodziewałem.
No zaskoczył nas skubany. Nawet gdybym miał spodziewać się konia, to nie takiego.
Mocne, trzyma w napięciu do końca. Takie życiowe, z morałem.
Czasem konia bijesz Ty, czasem koń bije Ciebie.
Czasem konia bijesz Ty, czasem koń bije Ciebie.
Byłem pewny, że dziadyga zostanie rozjechany przez autobus stojąc w jego martwym punkcie. Ten koń zaskoczył mnie niczym hiszpańska inkwizycja.
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
Film śmiało może zostać najbardziej zaskakującym materiałem roku. Przecież każdy z nas widział oczami wyobraźni te czerwone ślady na śniegu.

Mam mieszane uczucia. Z jednej strony fajnie coś obejrzeć zaskakującego i nieszablonowego, a z drugiej człowiek się rutynowo zastanawia, czy mu flaki wyjdą, czy może łeb pierdyknie jak arbuz, i ten niedosyt, rozczarowanie....

podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.