

Łał! Destruction Derby dwóch 100 konnych bolidów. Aż dziw że BeeMWe się tam nigdzie nie pojawia.
No i elegancko, dwóch moto-impotentów, wyeliminowało się samych.
podpis użytkownika
Wszystkie moje komentarze to sarkazm. Proszę nie traktować tego poważnie. Jest to tzw. czarny humor.
Za fajerą czarnego auta siedział wybitny kierowca

podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodów
Toyota zawsze górą
Honda tak czy inaczej japończyk
Honda tak czy inaczej japończyk
Honda tak czy inaczej japończyk
Honda tak czy inaczej japończyk
Czerwony tu kozaczył, czarny mu się poprostu wj🤬, ale żeby się spychać po dwupasmówce dziecinada
Co by nie mówić o idiotycznej sytuacji, to ta Honda przyklejona do asfaltu!
Prędkości wielkiej nie było, a jednym i drugim jechał jakiś dziadyga z kompleksami. Jak już zaczęło się fizyczne spychanie z drogi to efekty były jakie były... Zabujało trupa, pomiotało jak szatan i dzwon jak w banku!


420710247365 napisał/a:
Jednak wolę oryginał
I kierował aktor, nie kaskader.
„Udowadnianie drugiemu kto ma większego”
Muszę poprawić ten rażący błąd:
Udowadnianie drugiemu, kto ma mniejszego...
Muszę poprawić ten rażący błąd:
Udowadnianie drugiemu, kto ma mniejszego...