miałem nadzieję że kopyrtnie do tyłu, piwa nie ma
Fajne auto -krótkie, lift zawieszenia, większe opony i co ważne działające blokady mostów. Ale z tego wszystkiego najważniejszy jest kierowca.
Jechał skokami po 30 cm zamiast po prostu płynnie przejechać przeszkodę. Chyba bardzo bał się położyć auto na boku...
Jesse.Pinkman napisał/a:
Prawie bo na koniec nie ogarnął mocy.
Skręcił fajerą w lewo, i to był jego błąd.
Niepotrzebne blokady zapięte.... taki uskok.. własciwie nierównośc terenu.. spokojnie by przeszedł bez blokad... a tu debil