jeżeli ta zasada brzmi "nie czytajcie dowcipów mateusosa" to jestem za
Tak samo jak z klubem mimów.
konto usunięte
2016-03-18, 15:43
Widzę że tu powyżej się paru studentów prawa znalazło
Ostatnio się tak uśmiałem krojąc cebule...
1408
2016-03-18, 15:59
Studiuję prawo, więc wiem, że raczej do tego nie dojdzie.
konto usunięte
2016-03-18, 16:04
w sumie to chyba już obowiązuje, bo nigdy nie słyszałem, żeby student prawa mówił coś o fightclubie
Ostatnio na trasie Przemyśl - Wrocław jechałam w przedziale z kilkoma panami. Zwykle w nosie mam towarzystwo, no ale w końcu spojrzałam z kim jadę. Przede mną koleś - zwykły jakich wielu, ale widzę, że patrzy. To też patrzę. A ten sięga do torby i wyciąga kodeks karny. I od tej pory świat nie istnieje. Najlepsze, że patrzył wieki w jedną kartkę i jestem pewna że z tym nieobecnym wzrokiem to była zwykła poza. Nie minęła cholerna minuta, a chłopak po mojej prawej patrzy na kolesia numer jeden, odkłada jedzenie i wyciąga kodeks cywilny (o ile dobrze spojrzałam, ale jakiś kodeks na pewno). I do samego Krakowa obaj patrzyli w jedną stronę jak w obrazek, myśląc o niebieskich migdałach.
To był dzień kiedy wzięłam na poważnie kawały o studentach prawa.
konto usunięte
2016-03-18, 16:22
@Hochsztaper
nie no kogniwistyka raczej nie jest taka zła, fakt nic o tym nie wiem

ale myślę że jakby połączyć to z równoległym studiowaniem informatyki (programowania) to potem jakąś pracę by się znalazło zwłaszcza przy obecnym rozwoju kierunku informatyki i sztucznej inteligencji
Nie pierwsza, a pierwsza oraz druga.
"1. Dont talk about fightclub
2. Dont talk about fightclub"