Jakiś czas temu,kilku kolesi w moim mieście postanowiło pojeździć dla zabawy w kółko po rondzie.Może nie byłoby w tym nic zabawnego gdyby nie to ,że jeździli na wstecznym.Cała akcja miała miejsce późno w nocy,ale i tak znalazł się tam inny kierowca ,który zwyczajnie na nich najechał.Auta rozj🤬e,gość wk🤬iony zadzwonił po policję.Gliniarze nie dali jednak wiary słowom poszkodowanego,że kolesie jeździli po rondzie tyłem,bo okazało się,iż miał we krwi 1,5 promila
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
Witamy w internecie, i w legendach miejskich.
konto usunięte
2013-12-07, 0:07
System rozje....
Jechali może CZARNĄ WOŁGĄ?
tak ale to byli znajomy tych od "misji załogowej na marsa" akurat jechali na przylądek gdzieś w warszawie, lublinie, wrocławiu, czy tam łodzi
eeeeee kumple tak robili w częstochowie

!!!!
Ale jezdzili na wstecznym zgodnie z kierunkiem jazdy po rondzie ( czytaj w prawo ) czy jezdzili do tylu pod prad ( czytaj w lewo ) ?
Internet naprawdę zaczyna robić drugie okrążenie. Ta historia ma z tysiąc lat i tysiąc wersji (zmienia się miejsce akcji i główni bohaterowie).
konto usunięte
2013-12-07, 1:39
Toż to starsze niż węgiel kamienny
konto usunięte
2013-12-07, 8:37
odnosze wrażenie, że ta akcja miała miejsce w każdym mieście w polsce które posiada rondo.
krakow stare rondo mogilskie... stare ale prawdziwe