Mały wypadek podczas stromego kamienistego podjazdu ciężkim enduro (Yamaha Tenere 700)
Wynik złamana kość piszczelowa i strzałkowa.
Materiał własny
bóg cię pokarał za niszczenie przyrody...
sqnk
2021-11-09, 20:34
naklejka sie wam odkleja ...
Będzie Stryker założony. Już po operacji? Miałem to samo tyle że bez enduro.
krzymor napisał/a:
Będzie Stryker założony. Już po operacji? Miałem to samo tyle że bez enduro.
Już po
Operacja dobę po wypadku
Wypis 2 doby po operacji
Halman napisał/a:
bóg cię pokarał za niszczenie przyrody...
Bóg? Jaki Bóg?
To całe enduro to najgorsze z motop🤬d. Jezdzi wyje i tylko wk🤬ia a jak przyjebie to nawet materiału na harda nie ma. Takie upośledzone motop🤬dy
O, długo nie pojeździsz? Jakbyś pop🤬lal kładem albo innym hałaśliwym gównem to życzyłbym Ci zakażenia, ale jak depczesz pedały to w obecnym ustroju nie mam odwagi
dobrze ci tak. trzeba było zostać w piwnicy
Oponka napisał/a:
dobrze ci tak. trzeba było zostać w piwnicy
A Ty mogłaś zostac w kuchni a wylazłaś. I zrobiłaś lipe.
Konto usunięte
2021-11-10, 0:22
Mogłeś jeszcze dodać zdjęcie pindola w gratisie
Złamanie spokojnie się zrośnie. Wiem z własnego doświadczenia, że najgorsze są urazy kolana jak się zacznie grzebać to końca nie widać
eee tam, ja się wyj🤬em na prostej drodze i trzy kości złamałem. nie zazdroszczę sytuacji. polecam sumienną rehabilitację.
zabij się - organy uratują normalnych