Nienawiść jest siłą przyciągającą, tak jak miłość.
Badum ptsyyy sy yyssyyssyyyy
konto usunięte
2013-04-21, 16:10
O nikogo się tak nie boję jak o moją kobietę i żart chociaż dobry to poniekąd smutny
opowiadając go komuś trzeba mieć nienaganną dykcję
konto usunięte
2013-04-21, 17:03
ale czemu niby żona by miałą nieprzeżyć ?
konto usunięte
2013-04-21, 17:18
@up
pewnie dlatego, że lekarz mówił do niej, ale co ja mogę wiedzieć
konto usunięte
2013-04-21, 17:28
Jachu94, przeczytaj 3 razy wypowiedz zony a moze zrozumiesz co borisklinga mial na mysli
Blade ziele napisał/a:
O nikogo się tak nie boję jak o moją kobietę i żart chociaż dobry to poniekąd smutny
Jedyna kobieta, o którą trzeba się w życiu martwić to mama. Reszta to zwykłe suki, które można wymienić na 'nowszy model' gdy coś jest nie tak.
ellsworth napisał/a:
Jedyna kobieta, o którą trzeba się w życiu martwić to mama. Reszta to zwykłe suki, które można wymienić na 'nowszy model' gdy coś jest nie tak.
Patrz ile tamto dziecko dostało piw.. Nie mów tutaj takich rzeczy, bo cię zaraz miękkie cioty zlinczują za herezję. Chłopaczyna wkręcił sobie jakąś true love, każdy tak kiedyś ma. W końcu się sam nauczy
Jest mama i jest 'mama'. Jak 'mama' próbuje niszczyć związek, bo nie lubi synowej... A Ty wiesz, że to ta Jedyna... To sorry, ale 'mama' idzie w dalszy plan. Ale jest Mama, która wspiera zawsze, plus mądra synowa, to... obydwie są bardzo ważne. Tyle chciałem powiedzieć. Mam to szczęście być w tej drugiej sytuacji.
@Kaprys
Męczysz ludzi tym swoim szczęściem rodzinnym. Większość ludzi na tym portalu (nie licząc debilnych gimnazjalistów dla których to awans społeczny) ma jako tako poukładane życie, bo czarny humor to cecha ludzi z solidnym poczuciem wartości własnej i zadowolonych z życia. Jeśli o kimś wiesz tylko dobre rzeczy to znaczy że nie wiesz wszystkiego. Jeśli nawet twoja żona to super laska i ci się nie nudzi, teściowa wita cię flaszką a mamusia karmiła ptasim mleczkiem, to znaczy że któraś z nich ma już raka, dziecko urodzi się z porażeniem mózgowym, albo teść zostanie sparaliżowany w wypadku. I nie chodzi o to że ci zazdroszczę, bo też nie mogę narzekać, tylko chwalenie się takimi rzeczami oznacza, że masz jakiś problem.
Niniejszym dedykuję ci ten dowcip:
Jeden gość opowiada kolegom w czasie popijawy:
- Wiecie, moja żonka to tak super jest, super się ubiera, super gotuje, dba o siebie, aby cały czas mi się podobać, cały czas myśli o mnie, jest mi wierna i mnie szanuje, jest super w łóżku i tylko ma jedne mały feler, nie robi loda.
- Robi, Józek, robi, polej.
eligurf napisał/a:
Jeśli nawet twoja żona to super laska i ci się nie nudzi, teściowa wita cię flaszką a mamusia karmiła ptasim mleczkiem, to znaczy że któraś z nich ma już raka, dziecko urodzi się z porażeniem mózgowym, albo teść zostanie sparaliżowany w wypadku.
To jest prawda. Mój ojciec kilka lat temu zmarł po ciężkiej walce, po udarze mózgu. Głupio Ci? Nieważne, masz browara.