Pracuję na poczcie - zyski są z braku reklamacji. Mam miesięcznie kilka tys. reklamacji znisczenia, zagubienia etc. wiadomo. Szefostwo każe mi to ignorować i odsyłają standardowe pismo, że na pewno było tam szkło, elektronika etc czyli to co w regulaminie, że nie można przewozić. Na 1000 reklamacji nie wolno mi rozpatrzyć więcej niż 5 ! chore trochę. Najwięcej niedoręczonych przesyłek przychodzi z Krakowa tam listonosze są najbardziej leniwi, nie donoszą awizo a paczki znikają w czarodziejski sposób. Wczoraj miałem paczkę za 4500tys zł ktoś wysłał laptopa a ja na poniedziałek mam już przygotowaną notkę, że matryca lapka to szkło i nie uznamy reklamacji koniec. Taki tips dla użytkowników tego k. dołka. Zakładajcie sprawy w sądach. przy 4500zł 500zł to sprawa i na 90% poczta idzie na ugodę bo i tak przegrają. Druga rzecz to unikajcie DHL poczta polska ma z nimi umowę o przewozie przesyłek. Gorzej niż masakra. Kurierzy niszczą celowo przesyłki bo te trafiają do działu reklamacji firma zwraca kasę a przesyłka zostaje do zniszczenia tym samym oni sobie biorą. ubrudzone tylko paczki. PRzyjeżdża do nas taki jeden blondyn spod zabierzowa z punktu DHL i chwalił się ile w sumie zdefraudował przedmiotów a co gorsza namawiał nas do tego.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
17 minut temu
Przeglądając komentarze na temat pracy Poczty Polskiej znalazłem nie wiem na ile prawdziwą wypowiedź jakiegoś pracownika.
Cytat:
4500 tysięcy złotych?
Kto nadaje paczki Pocztą Polską za 4 i pół bańki?
Kto nadaje paczki Pocztą Polską za 4 i pół bańki?
Chyba nikt z Was nie jest tak durny żeby mysleć, że ktoś kto ma "fuchę" i łatwy sposób zarabiana kasy na tych reklamacjach dzieliłby się szczegółami pracy z przypadkowymi debilami z neta (co jak wiadomo, natychmiast ukróciłoby źródło dodatkowego zarobku)???
Pocztą biorę rzeczy nie droższe niż 50zł reszta kurier... Szkoda nerwów.
@bloodwar
najpierw musiałby podać choć miasto w jakim pracuje, kolejna sprawa, czy jest tu ktoś kto ma choćby znajomego kuriera we wspomnianej firmie? Może mógłby potwierdzić/zanegować procedurę regulaminową odnośnie zniszczonych paczek.
najpierw musiałby podać choć miasto w jakim pracuje, kolejna sprawa, czy jest tu ktoś kto ma choćby znajomego kuriera we wspomnianej firmie? Może mógłby potwierdzić/zanegować procedurę regulaminową odnośnie zniszczonych paczek.
Ja opowiem z drugiej ręki, jak to wygląda od środka.
Kuzynka pracuje w centrali wojewódzkiej Poczty w Szczecinie i rozpatrują każdą skargę odgórnie - tam dbają o wizerunek firmy (nastąpiła zmiana pokoleniowa).
Jeśli kontrola stwierdzi, że w danej placówce regionalnej jest bajzel, listonosze nie roznoszą przesyłek poleconych bezpośrednio do odbiorcy, tylko zostawiają jak niektórzy kurierzy pod drzwiami albo pod innym adresem, listonosze nie wypłacają końcówek z przekazów pieniężnych mówiąc, że napiwek się należy lub co gorsza stwierdzi się, że paczki nie ma i nie wiadomo gdzie jest (przypominam paczka rejestrowana - każda przesyłka powyżej 150g jest już paczką z potwierdzeniem odbioru), to kierownik placówki ma ciepło lub następuje zmiana całej załogi w danej placówce.
Dziękuję i pozdrawiam.
Aha, piwo dałem, bo się uśmiałem
Kuzynka pracuje w centrali wojewódzkiej Poczty w Szczecinie i rozpatrują każdą skargę odgórnie - tam dbają o wizerunek firmy (nastąpiła zmiana pokoleniowa).
Jeśli kontrola stwierdzi, że w danej placówce regionalnej jest bajzel, listonosze nie roznoszą przesyłek poleconych bezpośrednio do odbiorcy, tylko zostawiają jak niektórzy kurierzy pod drzwiami albo pod innym adresem, listonosze nie wypłacają końcówek z przekazów pieniężnych mówiąc, że napiwek się należy lub co gorsza stwierdzi się, że paczki nie ma i nie wiadomo gdzie jest (przypominam paczka rejestrowana - każda przesyłka powyżej 150g jest już paczką z potwierdzeniem odbioru), to kierownik placówki ma ciepło lub następuje zmiana całej załogi w danej placówce.
Dziękuję i pozdrawiam.
Aha, piwo dałem, bo się uśmiałem
Nie wiem gdzie wy mieszkacie ze macie problemy z PP byc moze poprostu podtrzymujecie mity sprzed kilku lat?Ja juz dziesiatki razy wysylalem/odbieralem paczki poczta polska i nigdy nie bylo problemow,sprzet elektroniczny,ubrania,telefony przerozne rzeczy.Jedynie na co mozna narzekac to nie zawsze mile panie w obsludze(zazwyczaj stare torby ktorym obca jest zasada "nasz klient nasz pan") i przerazliwe kolejki.
Juz gorszy jest InPost, raz mialem z nim doczynienia i raz sie przejechalem, ich listonosz bezczelnie zadzwonil domofonem zebym go wpuscil do klatki po czym wszedl i zostawil awizo w skrzynce z notką ze mnie nie bylo w domu i zebym sobie sam odebral.
Juz gorszy jest InPost, raz mialem z nim doczynienia i raz sie przejechalem, ich listonosz bezczelnie zadzwonil domofonem zebym go wpuscil do klatki po czym wszedl i zostawil awizo w skrzynce z notką ze mnie nie bylo w domu i zebym sobie sam odebral.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie