Ja bym go chcial, dobrze mu z oczku patrzy.
Ale jak kraby/homary/raki żywcem na wrzątek się wrzuca to już jest ok

.
konto usunięte
2015-12-01, 20:02
Tak się nie gotuje psa, trzeba go włożyć do garnka.
W Chinach pies to nic innego jak chodzące mięso. Podejrzewam, że chińczyk ogłuszył psa i oblał wrzątkiem, aby łatwiej zdjąć skórę, aż tu nagle piesek się ocknął i w szoku wyskoczył przez balkon. W Chinach wydanie kasy na leczenie kundla to jak w Polsce leczenie kury.
konto usunięte
2015-12-01, 21:54
Co za dureń nie wrzątek na psa a psa do wrzątku i przykryć pokrywką trochę garnek się trochę potelepie jak przestaje; odcedzić i dopiero obieramy z futra i patroszymy. Szybko, sprawnie i smacznie.
Taz
2015-12-02, 1:26
Czytając niektóre komentarze zastanawiam sie, czy niektórzy z sadoli sie popisują tutaj swoją "sadolowoscia" czy naprawdę maja tak zryte berety i to niestety w bardzo negatywnym sensie?