Kierownik miał problem z odczytaniem traktorka przed sobą, po wszech istniejącym pustostanie przy amerykańskich autostradach i tym w swojej łepetynie.
Traktożysta
Nie dadzą w spokoju się wysikać...
Sądząc po parametrach drogi, był na niej zakaz poruszania się rowerami, czy też maszynami rolniczymi. Jakby dziadek przeżył, na 100% tłumaczyłby, że on jechał kawałeczek, tylko tutaj, niedaleczko.
No bo jak by to był traktorzysta, to pewnie by przeżył...
Butelkę wymieniał na pustą
żmij
2025-02-18, 19:22
kefir123pl napisał/a:
Traktożysta
Zmiłuj się... Popraw to, oczy bolą...
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.
Burn! Loot! Murder!
pewnie szczał do butelki.... macie tą swoją hameryke pełną gówna xDDD dosłownie gówna xD kupa cz🤬chów
[ Dodano: 2025-02-18, 20:01 ]
żmij napisał/a:
Zmiłuj się... Popraw to, oczy bolą...
a o co hodzi?
Cezzar napisał/a:
a o co hodzi?
Z Ciebie widzę orzeł.... nie, jaszczomb ortografii
No tu niestety nie dało się nic zrobić, traktorkowiec swoim nagłym manewrem sprowadził na siebie zagładę
Ktoś przetłumaczy opis na polski?
o co chodzi z tymi butelkami?
esa napisał/a:
o co chodzi z tymi butelkami?
Ty tak serio?
jak widac w USA tez sa butloszczochy...
esa napisał/a:
o co chodzi z tymi butelkami?
Też w to nie wierzyłem - tirowcy naprawdę leją do butelek w czasie jazdy...
Takafura napisał/a:
Też w to nie wierzyłem - tirowcy naprawdę leją do butelek w czasie jazdy...
ale jak? wczasie jazdy? a ci w osobówkach jak sobie radzą?