

Dobrze mu idzie,jak się nie zabił to trzeba go zmotywować do przejścia po linie kilometr nad ziemią

tak bedzie wygladac najblizsza przyszlosc.juz są żniwa od dawna,dla filmiku i lajków ludzie beda ginąć , w szkole jak za moich czasów byla presja na skejta punka czy skina,tutaj bedzie na to kto kreci lepsze gowno,a kto nie ebdzie wysmiewany i ponury.dobrze ze juz mam 36 lat i p🤬lne mam nadzieje max przed 60,
smc napisał/a:
Gdyby miał Kakask
Tototoby znaznaczyłoło, że sięęęęę jąjąkaka.
A on fruwał pięknie.
Z innej beczki: na oko gość miał już więcej niż 11 lat, mamy XXI wiek, więc jaki proces w mózgoczaszce doprowadził do myśli:
"...ej, mamy kamerę w telefonie, to nagrajmy jakieś wiekopomne dzieło, coś mądrego, np. przejdę po krawędzi budynku, a ty nagrasz, jak idę. Potem pokażemy to dzieciom i wnukom, że kiedyś szedłem, a ty nagrywałeś - tego jeszcze na tej planecie nie było, żeby ktoś szedł, a inny ktoś nagrywał! Dawaj, poprawiam galoty i idę. Tylko ładnie mnie filmuj, bo potem to pewnie będą wyświetlać w Cannes i w Berlinie i dostniemy za taki genialny film Złotą Palmę w dupsku Srebrnego Lwa. I jeszcze Oscara, za scenariusz..."