

Mieszkam niedaleko, droga jest całkiem OK chyba że jest wilgotna wtedy dupa. Większym problemem jest to, że ta ulica to przedłużenie wylotówki na Olkusz i zaraz za tunelem gdzie ludzie prują jeszcze nieraz ponad 100 jest przejście dla pieszych bez świateł ze znakiem wbitym praktycznie w zebrę. Co chwilę kasują tam bogu ducha winnych ludzi.
To trójkąt Bermudzki

podpis użytkownika
Nie liczy się wielkość psa w walce, ale wielkość walki w psie
To się k🤬a nazywa śliska nawierzchnia i niedostosowanie do warunków na drodze... co ma do c🤬ja do tego ograniczenie prędkości?
Jeśli w Niemczech na autostradzie na której nie ma ograniczenia prędkości będziesz zap🤬lał 300 pomimo gołoledzi?
K🤬a nie wierzę w durnotę autora i niektórych tu komentujacych...
Jeśli w Niemczech na autostradzie na której nie ma ograniczenia prędkości będziesz zap🤬lał 300 pomimo gołoledzi?
K🤬a nie wierzę w durnotę autora i niektórych tu komentujacych...
P🤬licie. Jezdnia tam jest krzywa i asfalt nie odprowadza wody w odpowiedni sposób. Tam ZAWSZE jest wilgoć na jezdni.
Mój kumpel jest jednym z kierowców na filmiku. Jechał 40 na godzinę a i tak wyleciał, bo było k🤬a zbyt ślisko jak na normalny asfalt.
Mój kumpel jest jednym z kierowców na filmiku. Jechał 40 na godzinę a i tak wyleciał, bo było k🤬a zbyt ślisko jak na normalny asfalt.

To się nazywa zje*any asfalt. U mnie ostatnio remontowali osiedlówkę i też położyli jakieś gówno. Wystarczy, że trochę popada i nawet moim 90 konnym "mustangiem" można mielić do woli. No, przynajmniej do czasu aż wjedzie się na stary asfalt, wtedy magicznie tuż za linią łączenia odzyskuje się przyczepność.
O ile na osiedlówkach nie ma to większego znaczenia to już na takiej dwupasmówce tak, a efekty takiego oszczędzania na mieszance widać na filmiku. Urzędasy zamiast wziąć za ryje oszczędnisiów to pewnie wzieli w łapę, postawili 50siątkę i się cieszą.
O ile na osiedlówkach nie ma to większego znaczenia to już na takiej dwupasmówce tak, a efekty takiego oszczędzania na mieszance widać na filmiku. Urzędasy zamiast wziąć za ryje oszczędnisiów to pewnie wzieli w łapę, postawili 50siątkę i się cieszą.

Mi tam radochę sprawia jak na spokojnie sunę sobie po mieście te 40 - 50 a poza miastem 70-80 i słucham sobie muzyczki i relaksuje się, nie jara mnie zap🤬lanie 130 poza autostradą
Odpowiem tym filmikiem jak pokonuje sie ten łuk z którego ludzie wypadają youtube.com/watch?v=jx4s67Ss71I
Coś mi się wydaję, że tam jest 70km/h, a nie 50km/h..
Swoją drogą na tym łuku co jest kawałeczek dalej, też dużo ludzi "wypada" z drogi.
Swoją drogą na tym łuku co jest kawałeczek dalej, też dużo ludzi "wypada" z drogi.
Niebawem postawią tam ograniczenie do 20km/h zamiast zająć się nawierzchnią, żeby ludzie mogli bezpiecznie jeździć.

Tradyt napisał/a:
Za polaczków c🤬j Ci w dupę nygusie
chciałbym zauwazyc jedna rzecz. pominjam juz fakt, że żenujące jest to, że chciałes byc cool idąc po najnizszej linii oporu (wszak oj🤬ie kogoś za "polaczków" z miejsca gwarantuje tu szacun a i top koment nie raz) ale wez pod uwagę, że polaczek to nie Polak. nie wiem co autor tekstu który cytowales mial na myśli ale zasadniczo z miejsca nie spuszczałbym sie na widok słowa "polaczek" bo może ono oznaczać obywatela Polski ale tej najgorszej kategorii - zakompleksionego cwaniaczka, hejtera, mentalnego wieśniaka, buraka itp. sporao takich u nas, znam tez sam kilku. i uwazam, ze takie ułomne jednostki w naszym kraju zasługują na miano polaczka czyli parodii Polaka.