

Ten w środku już miał wyskoczyć, ale uznał, że nie lubi mrozu...
aaaaaaaaaaaaaa napisał/a:
Ten w środku już miał wyskoczyć, ale uznał, że nie lubi mrozu...
nie po to rozpalil w domu zeby na zimno sp🤬alac
aaaaaaaaaaaaaa napisał/a:
Ten w środku już miał wyskoczyć, ale uznał, że nie lubi mrozu...
K🤬a, chciałem napisać, że jeden został i tańcuje, ale twój komentaż jest lepszy

BigBertha napisał/a:
Uroki gotowania na kuchence gazowej....
Nie koniecznie, jakieś 18lat wstecz miałem identyczną akcję u siebie. Ogrzewanie centralne nawaliło i piec postanowił, że drugi koniec pomieszczenia gospodarczego 5m dalej bardziej mu odpowiada, wszystkie okna wyleciały, masa dymu a szyby w drzwiach pokojów jako kilkunastocentymetrowe kawałki powbijały się w ściany i meble stojące naprzeciwko. O dziwo poza dawką adrenaliny, żaden z domowników niczym nie oberwał.