51
810
ToFajnie napisał/a:
@up
Ktoś mądry kiedyś powiedział, że kierowcy dzielą się na dwie grupy - na tych, którzy klną na innych kierowców oraz na tych na których inni kierowcy klną. Idę o stówę że jesteś w tej drugiej grupie
a ja gzies czytalem , ze dziela sie na dwie ale troche inne grupy a mianowicie
1-ci co jada wolniej od ciebie to lamusy i zawalidrogi
2-ci co jada szybciej od ciebie to piraci
Ty zapewne jestes tym kierujacym i jestes super kierwca.
KlinikaAborcyjna napisał/a:
up
ma, nie ma, nieważne ważne że jeździ
co jest potrzebne do jazdy samochodem?
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,zatankowany i sprawny samochod ! a jak masz prawko to taniej to wychodzi
@ToFajnie
Nie cierpię takich typów co na ograniczeniu do 50 chcą jeździć 100 i przyklejają się innym do zderzaka. Równie dobrze to ty mogłeś przyczynić się do tej sytuacji. Spróbuj popatrzeć na to oczami kierowcy Mercedesa:
- jakiś patafian przykleja ci się do tyłka, potem gw🤬townie zmienia pas (0:17)... no kurcze nie wiadomo co on zrobi więc odruchowo skupiasz się na jego poczynaniach. Może nie dostatecznie skupił się na drodze, bo jakiś idiota za nim odstawiał szopkę.
Poza tym on jechał szybciej od innych. Spokojnie mogłeś poczekać. Merc wyprzedził ostatnie auto (granatowy Seat) a potem była ciągła. Może by zmienił pas za ciągłą, może planował zaraz skręcać w lewo...
Jesteś zwykłym drogowym cwaniaczkiem, na którego prawdopodobnie większość kierowców przeklina.
Nie cierpię takich typów co na ograniczeniu do 50 chcą jeździć 100 i przyklejają się innym do zderzaka. Równie dobrze to ty mogłeś przyczynić się do tej sytuacji. Spróbuj popatrzeć na to oczami kierowcy Mercedesa:
- jakiś patafian przykleja ci się do tyłka, potem gw🤬townie zmienia pas (0:17)... no kurcze nie wiadomo co on zrobi więc odruchowo skupiasz się na jego poczynaniach. Może nie dostatecznie skupił się na drodze, bo jakiś idiota za nim odstawiał szopkę.
Poza tym on jechał szybciej od innych. Spokojnie mogłeś poczekać. Merc wyprzedził ostatnie auto (granatowy Seat) a potem była ciągła. Może by zmienił pas za ciągłą, może planował zaraz skręcać w lewo...
Jesteś zwykłym drogowym cwaniaczkiem, na którego prawdopodobnie większość kierowców przeklina.
@kdwdj p🤬lisz. Gość z Merca to główny "niszcz kierownicy i własnych kompleksów" 
A dla autora piwko za zainicjowanie selekcji naturalnej. Gdyby typ jechał szybciej to mogłoby być jeszcze ciekawiej
A dla autora piwko za zainicjowanie selekcji naturalnej. Gdyby typ jechał szybciej to mogłoby być jeszcze ciekawiej
@kdwdj
Chyba inny film widziales. Owszem przez wiekszosc filmu, ktora z reszta jest przyspieszona, facet po prostu jedziesz szybciej niz ci z prawej i jest ok. W dalszej czesci filmu mercedes ma pusto zarowno przed nim jak i po prawej stronie a gdy kamerzysta chce go prawym pasem wyprzedzic mercedesowi zalacza sie turbo racer i nie da sie wyprzedzic za co zostaje szybko przez bozie ukarany, szkoda tylko samochodu bo dobry(byl). A to czy kamerzysta jedzie 50 czy 100 to jego sprawa dopoki mysli za kierownica i nikomu krzywdy nie zrobi, on bedzie placil ewentualny mandat.
Chyba inny film widziales. Owszem przez wiekszosc filmu, ktora z reszta jest przyspieszona, facet po prostu jedziesz szybciej niz ci z prawej i jest ok. W dalszej czesci filmu mercedes ma pusto zarowno przed nim jak i po prawej stronie a gdy kamerzysta chce go prawym pasem wyprzedzic mercedesowi zalacza sie turbo racer i nie da sie wyprzedzic za co zostaje szybko przez bozie ukarany, szkoda tylko samochodu bo dobry(byl). A to czy kamerzysta jedzie 50 czy 100 to jego sprawa dopoki mysli za kierownica i nikomu krzywdy nie zrobi, on bedzie placil ewentualny mandat.
coopra, zainicjuj swoje sp🤬olenie stąd gdziekolwiek indziej.
podpis użytkownika
K🤬a mać!
najwyrazniej miszcza z mercedesa bronia c🤬y co blokuja lewy pas, bo przeciez nikt nie moze szybciej niz on.
jarl_odyniec napisał/a:
coopra, zainicjuj swoje sp🤬olenie stąd gdziekolwiek indziej.
Sprawdź w słowniku co to znaczy inicjować. Używasz słów, których znaczenia nie rozumiesz.
W mieście jest ograniczenie prędkości. Merc c🤬a tylko dlatego, że dał się sprowokować, a nie że rzekomo drogę blokował. Dopóki prawy pas był zajęty, to spokojnie wyprzedzał lewym. Zestresował się, bo mu racer usiadł na dupie.
Widzę, że niektórzy nie rozumieją zaistniałej sytuacji. Tu nie chodzi o to że jechał lewym pasem (notabene wolniej niż dopuszczalna prędkość) i nie wykazał się na tyle kulturą, że nie przepuścił mnie skoro widział że chciałem pojechać szybciej (sam tak robię). Tutaj chodzi o to, że w miejscu, gdzie już miałem miejsce, które umożliwiało mi wyprzedzenie go to załączył mu się ścigant i dał mocno w gaz - pewnie chcąc uleczyć kompleksy: "jak to ktoś szybciej ode mnie będzie jechać?!". Akcja skończyła się tak, że jak dał w pedał to uślizgnęły mu się koła tylnej osi, przez co zaczęło go stawiać bokiem. Spóźniona kontra i finał widzicie sami. A co do teorii że sprawcą jestem ja, bo jechałem za nim chcąc go wyprzedzić to zróbcie przysługę ludzkości i nie wsiadajcie za kierownicę
@2up oglądaj do końca, to zobaczysz
podpis użytkownika
Trolling is a art.
Mój boże, kierowca słucha murzyńskiej nuty zrobionej przez białych chłopców...którzy żałują, że nie urodzili się czarni...już lepiej chłopczyku jakby leciało disco polo albo Krzysztof Krawczyk!
