Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
Konto usunięte 2012-09-24, 19:58 9
Pan kapitan napisał/a:

Dwudziesty pierwszy wiek a to tępe k🤬isko wierzy w jakieś p🤬lone gusła, czary i inne cuda niewidy.


I c🤬j ci do tego gimbusie. Zajmij się szkołą, potem pójdziesz do roboty i będziesz miał zajęcie, a nie w przerwach między biciem konia zastanawiasz się w co ktoś wierzy.
Z tymi "nowoczesnymi" ateistami rodem z gimbazy to jest taki problem, że są większymi fanatykami religijnymi niż większość wierzących. Nic tylko siedzą na necie żeby doj🤬 ze swoim gimbuszym "urokiem" jakiemuś katolowi.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-09-24, 20:00 4
@Pan kapitan
Największym sukcesem Szatana jest wmówienie ludziom, że nie istnieje.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-09-24, 20:10 5
Ludzie wierzący mają ten problem,że są strasznie ufni,łatwo im wmówić coś,dają się manipulować i są na tyle zaślepieni tym co głoszą ich mentorzy że nie potrafią zobaczyć prawdy.Większość z ludzi potrzebuje wiary,żeby żyć nie ważne,czy jest to fikcja czy rzeczywistość nie jest to dla nich ważne,ważne,żeby móc z kimś duchowo porozmawiać i mieć nadzieję na to,że ktoś nad nami czuwa i po tym wszystkim będzie coś lepszego,niestety nic bardziej mylnego już dawno by obalono wszystkie te religie gdyby ktoś dopuścił mądrych ludzi do głosu.Chociaż nie wiem jak mądry ten ktoś musiałby być,żeby rozp🤬olić w pył te masową broń zwaną religią,którą czczą od tylu lat i w której imię zabija się innowierców lub ludzi którzy mogliby zaszkodzić tej wielkiej machinie na szczęście co raz więcej młodych ludzi widzi jakim gównem jest religia i nie daje się wciągnąć w ten syf.Ludzie już wolą wierzyć w hulka, sp🤬mana i batmana niż w ten komercyjny syf zwany religią chaotycznie napisane,bo kasowałem,pisałem kasowałem pisałem itd...amen

A teraz będzie kawał:

Dlaczego jezus potrafił chodził po wodzie?
Co ma wisieć nie utonie.

DLaczego mojżesz prowadził ż🤬dów przed morze?
Bo wstydził się z nimi pokazać na mieście.
Zgłoś
Avatar
wolfisko 2012-09-24, 20:16 2
@Pan kapitan: piwooo!! Pan Kapitanie melduję się na pokładzie !

podpis użytkownika

Nicotine, valium, vicodin, marijuana, ecstacy, and alcohol | every human being has to go through some suffering
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-09-24, 20:28 1
Pan Kapitan na moderatora!

ludzie wierzący chodzący do kościoła są pop🤬leni chyba że idą na pogrzeb ale kura jak ide na pogrzeb to chce się pożegnać z zmarłym a nie słuchać p🤬lenia tego pedofila w sutannie że trafi do nieba itd... nie trafi nigdzie bo moim zdaniem po śmierci NIE MA K🤬A NIC jesteście nowym człowiekiem i nie wiecie kim byliście kiedyś.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-09-24, 20:31
@Pan kapitan

Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-09-24, 20:31 35
Carol napisał/a:


I c🤬j ci do tego gimbusie.



Nie jestem żadnym gimbusem, j🤬a w mordę p🤬o.

Carol napisał/a:

Zajmij się szkołą, potem pójdziesz do roboty



Hola hola. Znasz mnie? A no właśnie. Nie znasz.
Tak się składa, ze szkołę skończyłem, a obecnie studiuję zaocznie coby sobie papierek wyrobić i pracuję (póki co - fizycznie). Także nie p🤬l głupot dziewczyno...

Carol napisał/a:

i będziesz miał zajęcie, a nie w przerwach między biciem konia zastanawiasz się w co ktoś wierzy.



I już znamy powód Twojej agresji... Jesteś gorliwą katoliczką i uraziło Cię to co napisałem. Jakbyś miała w tym swoim rozczochranym łbie trochę więcej rozwagi to byś zauważyła, że nie atakowałem religii jako takiej, tylko stany bliźniacze paranoi, które zamiast leczyć w zakładach zwala się na karb opętań przez złe duszki.

A skoroś taka wierząca (co samo z kontekstu Twoich wypocin wynika) to dlaczego się rzucasz jak ćpunka na głodzie?

Gdzie jest ta Twoja chrześcijańska empatia?

Carol napisał/a:

Z tymi "nowoczesnymi" ateistami rodem z gimbazy to jest taki problem, że są większymi fanatykami religijnymi niż większość wierzących. Nic tylko siedzą na necie żeby doj🤬 ze swoim gimbuszym "urokiem" jakiemuś katolowi.



I znowu z tą "gimbazą"...
Mój ateizm nie wziął się znikąd. Zaczęło się od Sartre'a, Hume'a, a ugruntowała go lektura pism i publikacji popularno oraz stricte naukowych od których to byś się dziewczynko odbiła. Ale nie - lepiej wszystkich ateistów określać jako gimbazę...

I pytanie na dziś:
Czy bardziej dorosłą, dojrzałą i zdroworozsądkową (a więc daleką od mentalnego gimbusiarstwa) postawą jest sceptycyzm i ateizm, czy też może wiara w złego ducha, który walczy z innym niewidzialnym duszkiem (tym razem - dobrym) o równie niewidzialne dusze? Odpowiedź zostawiam Tobie...

Z Bogiem.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-09-24, 20:31 2
Wiara a fanatyzm hmmm... jak ktoś bardzo mocno wierzy że marchewka go zgw🤬ci w nocy to też mu odjebie.

Można wierzyć w Boga a nie koniecznie w kościół i księży którzy dawnooooo minęli się z swoim powołaniem
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-09-24, 20:32
Pewnie dupa do dzisiaj Cie boli rockface123, skoro tyle w Tobie gniewu ;q
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-09-24, 20:37 9
Pan kapitan,

Ci co tak krzyczą o gimbusach sami pewnie jeszcze nimi są czy to fizycznie czy mentalnie nie przejmuj się tylko się śmiej ;D
Zgłoś
Avatar
auliszek 2012-09-24, 20:40
Carol napisał/a:

Pan kapitan napisał/a:

Dwudziesty pierwszy wiek a to tępe k🤬isko wierzy w jakieś p🤬lone gusła, czary i inne cuda niewidy.

I c🤬j ci do tego gimbusie. Zajmij się szkołą, potem pójdziesz do roboty i będziesz miał zajęcie, a nie w przerwach między biciem konia zastanawiasz się w co ktoś wierzy.



Nie jestem wierzący, więc niby c🤬j mi do tego...
Ale Ty się do k🤬y nędzy nazywasz katolikiem? Już po Twoim żałosnym poziomie wnioskuję, że nie masz zielonego pojęcia co jest napisane w piśmie, poza tym, co opasły ksiądz pederasta przekaże Ci na kazaniu. Tylko ateista który zna pismo może dyskutować z wierzącym, które też je zna. A nie z jakimś p🤬lonym podlotkiem z-c🤬j-wie-kąd. Ogarnij się i dopiero włącz do dyskusji. Wierzysz w kościół a nie to co Ci daje wiara katolicka i pewnie nawet nie masz pojęcia czemu.
A jeśli już jesteś takim katolikiem i masz na ten temat jakiekolwiek pojęcie, to żeby wyjaśnić swoją rację innym powinieneś pokazać odrobinę ogłady i wiedzy. Niestety po tym poście nie reprezentujesz sobą nic.
Wyp🤬alaj z internetu, ochłoń i skończ szkołę. Wtedy wróć.

A swoją drogą do całej reszty - nie zauważyliście, że robi się moda nazywać każdego jełopa gimbusem? Wiadomo, gimbusy to jełopy ale niekoniecznie odwrotnie.
Dla Kapitana oczywiście piwko, może za bardzo lapidarnie ale powinien zmusić do myślenia trochę niedzielnych p🤬lców.
Avatar
Artis23 2012-09-24, 20:52 1
Pan kapitan wmawiaj sobie co chcesz ale mentalnie jestes jeszcze na poziomie 15-latka.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-09-24, 20:55 2
K🤬a mać, nie znudziła wam się ta moda w najeżdżaniu na wierzących, gimby?
Każdy fanatyzm jest zły, z której by nie przyszedł strony. A wmawianie innym, że coś nie istnieje, chociaż w żaden sposób nie jest się w stanie tego stwierdzić to również fanatyzm, będący zwyczajnym następstwem upośledzenia umysłowego.

Zanim mi gimbusie wyskoczysz z tym, że nie przedstawia się dowodów na nieistnienie, wyjaśnij mi, czy wierzysz, że poza planetą ziemią, są jakieś formy życia. Jeżeli tak, to przedstaw mi dowody. Jeżeli nie, to powiedz mi, czy to nie ignoranckie podejście do sprawy, by wierzyć, że w tak ogromnej przestrzeni naprawdę jesteśmy sami.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-09-24, 21:05 2
Pan kapitan napisał/a:

Dwudziesty pierwszy wiek a to tępe k🤬isko wierzy w jakieś p🤬lone gusła, czary i inne cuda niewidy.

Szatan nie istnieje.
Jeśli ktoś twierdzi inaczej to jest osobą wierzącą - czyli tkwi w błędzie, kieruje się fałszywymi przesłankami ale nie jest paranoikiem.
Jeżeli jednak ktoś twierdzi, że doświadcza namacalnej obecności szatana i ingerencji sił piekielnych we własnym życiu... to jest zdrowo p🤬lnięty i powinno się takiego delikwenta ubezwłasnowolnić.

A już rozłożyła mnie na łopatki argumentacja tego studencika od siedmiu boleści. Japonia to wspaniały kraj z wielowiekową tradycją, kulturą i filozofią.
Dla tego jedanego debila kraj, który nie jest chrześcijanski z automatu musi być pod działaniem "Demona" (szkoda, że nie De Mono... )
I teraz ten dureń skończy uczelnie, pójdzie w świat w p🤬du i może trafi do jakiejś szkoły w której to będzie p🤬lił te swoje farmazony wypaczając umysły dzieci (błędne koło, bo później owe dzieci dorosną i przekażą raka debilizmu dalej).

A i jeszcze odniose się do słów tego przychlasta bez mutacji:

* Japońskiemu porno zawdzięczamy pikselozę na bobrach (bardzo bujnych, swoją drogą) i ... Marię Ozawę.
Obrazek

* Pedofilii w Japonii jest znacznie mniej niż w np w Tajlandii, a przestępstw na tle seksualnym odnotowuje się znacznie mniej niż... w Polsce (kraju katolickim, a więc pod opieką pana naszego jedynego.)

Z Bogiem, sk🤬ysyny.



Zgadzam się suka jest niezła

Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-09-24, 21:06 10
Slonx napisał/a:

K🤬a mać, nie znudziła wam się ta moda w najeżdżaniu na wierzących, gimby? (...) Zanim mi gimbusie



Kolejny pozbawiony ogłady tłuk-teista nazywający innych gimbusami... Tacy jak Ty psują opinię normalnych (czyt. kulturalnych i umiarkowanych) katolików.

Slonx napisał/a:

A wmawianie innym, że coś nie istnieje, chociaż w żaden sposób nie jest się w stanie tego stwierdzić to również fanatyzm, będący zwyczajnym następstwem upośledzenia umysłowego.



A jak potraktujesz gościa który wierzy we wróżkę zębuszkę, elfy, gnomy i uczciwych polityków? To na takiej zasadzie działa, a Ty po prostu nie widzisz śmieszności własnych przekonań, bo Ci je wpojono za małolata i nie potrafisz spojrzeć na to trzeźwiej - z dystansu.

Slonx napisał/a:

wyjaśnij mi, czy wierzysz, że poza planetą ziemią, są jakieś formy życia. Jeżeli tak, to przedstaw mi dowody. Jeżeli nie, to powiedz mi, czy to nie ignoranckie podejście do sprawy, by wierzyć, że w tak ogromnej przestrzeni naprawdę jesteśmy sami.



Powstanie życia na innych planetach jest prawdopodobne i nie przeczy naukowej wizji świata. Obecność niematerialnych i wszechmogących bytów, które są odpowiedzialne za powstanie człowieka już się kłóci... Widzisz "subtelną" różnicę?

Poza tym nie można udowodnić również istnienia kosmicznego czajniczka, który sobie wesoło orbituje wokół Słońca, a mimo tego nie żadnych racjonalnych podstaw by weń wierzyć

A fakt, że nie można dowieść nieistnienia czegoś, nie oznacza, że jego istnienie jest założeniem równie prawdopodobnym... Tutaj nie mamy wcale znaku równości.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie