
Chore czasy mamy. Wziąłem na siebie wszystkie sprawy związane z pogrzebem teściowej. Ogarnąłem większość spraw, w miarę szybko poszło. Ale przez strach przed wirusem ta cholera nie chce wyjść z domu, a miało wyglądać na potrącenie.
A ja jestem marynarzem i do dzisiaj się zastanawiam jak można starszą kobietę rozjechać autem w łodzi.
A ja jestem marynarzem i do dzisiaj się zastanawiam jak można starszą kobietę rozjechać autem w łodzi.
co to za gówno kolejne....
A ja jestem marynarzem i do dzisiaj się zastanawiam jak można starszą kobietę rozjechać autem w łodzi.