

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
W jednym miał rację: że nie będzie niczego. Nie ma żadnego nieba czy piekła, to wymysły religijnych fanatyków. Po prostu tracisz przytomność i cię nie ma. Te wszystkie światełka w tunelu, spotkania z aniołami, zmarłą rodziną, to wszystko jest wynikiem wyrzutu ogromnej dawki dopaminy, którą mózg przed śmiercią uwalnia. A potem ciemność.
Ale jest

Możecie się pośmiać i mnie powyzywać, ale ja akurat w to wierzę

Ale jest
Możecie się pośmiać i mnie powyzywać, ale ja akurat w to wierzę
Każdy ma własne zdanie na ten temat, jeśli już miałbym w coś wierzyć, to ewentualnie w reinkarnację. Ale w to, że nie chodzisz do kościoła, do spowiedzi i nie zmówiłeś paciorka przed snem, więc pójdziesz do piekła paląc się żywcem w kotle, bawi mnie tak samo, jak teorie płaskoziemców, antyszczepionkowców czy foliarzy.
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.Każdy ma własne zdanie na ten temat, jeśli już miałbym w coś wierzyć, to ewentualnie w reinkarnację. Ale w to, że nie chodzisz do kościoła, do spowiedzi i nie zmówiłeś paciorka przed snem, więc pójdziesz do piekła paląc się żywcem w kotle, bawi mnie tak samo, jak teorie płaskoziemców, antyszczepionkowców czy foliarzy.
Nie no, az tak to nie...
Nie chodzę do kościółka, paciorka tysz raczej nie odmawiam. Ale wierzę w COŚ, że jest, że kieruje moim losem. I mam jakąś nadzieję, że spotkam się z moimi bliskimi. Może to tylko sprawia, że jest lżej, cholera wie...
Nie no, az tak to nie...
Nie chodzę do kościółka, paciorka tysz raczej nie odmawiam. Ale wierzę w COŚ, że jest, że kieruje moim losem. I mam jakąś nadzieję, że spotkam się z moimi bliskimi. Może to tylko sprawia, że jest lżej, cholera wie...
Mam nastawienie bardziej podobne do Geraldinio, ale mam również szacunek dla Twojej wiary.
Każdy człowiek ma prawo mieć nadzieję na sprawiedliwość ostateczną, która nada sens właśnie zakończonemu życiu.
Na pogrzebie Kononowicza było tylu ludzi.
Ciekawe ilu było tych, którzy oglądali go ze swoja niezdrową satysfakcją bycia kimś lepszym niż on i że znowu było wydarzenie z Kononem.
Ilu było takich, którzy za jego życia nabijali się z niego i wysyłali mu paczki z gównem, tylko dlatego, że był on upośledzony i można się było pośmiać na jego koszt, a on nawet tego nie rozumiał.
Nawet miniaturka tego filmu przedstawiająca udział żołnierzy Kompanii Honorowej Wojska Polskiego.
Co to było? Była to kolejna kpina z życia chorego człowieka, który nie wiedział co mówi?
Teraz zostanie szybko zapomniany, a "normalni" znajdą sobie inna ofiarę, by na jej koszt poprawiać sobie humor.
podpis użytkownika
Wszystkie moje posty mają charakter czysto humorystyczny.Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie