Wczesną wiosną, zajebisty smród wypełnia powietrze Dongyang w prowincji Zhejiang. Ludzie z Dongyang nazywają to "Zapachem wiosny". Tak naprawdę jest to fetor uryny. Młodzi sprzedawcy jaj udają się do lokalnych szkół podstawowych zbierać wiadrami urynę od chłopców, szczególnie od tych w wieku poniżej 10 lat.
Proces gotowania jaj w chłopięcej urynie:
-namoczyć jaja w urynie i podgrzać je na piecu.
-po zagotowaniu wyjąć wszystkie jaja i obrać ze skorupek przed ponownym ich włożeniem.
-po chwili wlać nowej uryny.
-powtarzać tę czynność i dusić jajca przez cały dzień.
Jajka te są zwane "Tong zi dan" i kosztują 1.50 yuan (23 centy)/szt. Tubylcy zażerają się tym "przysmakiem", potrafią wpierdzielić nawet 10 sztuk dziennie.
Smacznego!
podpis użytkownika
Ludzie! Wrzućcie na luz!
m................0
2011-03-15, 18:41
wiele rzeczy widziałem i nie jestem specjalnie obrzydliwy, ale to mnie totalnie k🤬a zniesmaczyło
vass
2011-03-15, 18:48
Jak by sikały stare k🤬y to bym jadł
A tak to nie, nie jestem pedofilem
I niech mi ktoś powie, że skośnookie nie są poj🤬e, k🤬a co za żółtki.
a................0
2011-03-15, 19:16
to jedna z tych rzeczy, których po prostu nie ogarniam, choćbym nie wiem jak próbował to sobie wytłumaczyć
kto to wymyślił? co chciał w ten sposób osiągnąć? co jeszcze zeżarł zanim w końcu uznał, że oszczane jaja to ten smak, którego szuka?
Widać muszą mieć w h🤬j białka, pewnie nawet lepiej niż pierś z kuraka
R................6
2011-03-15, 19:32
A dać im spleśniały ser to rzygają...
gryzonko, k🤬a wiek 36, a nie potrafi słowa "c🤬j" poprawnie napisać
Co do tematu to jest dla mnie tak samo obrzydliwe jak jedzenie gówna. Wystarczy sobie wyobrazić walory zapachowe by się na wymioty zebrało. O wyglądzie zgniłej kanapki i jak nietrudno się domyślić smaku szczyn jakiegoś żółtego gnoja nie wspominając.
S................8
2011-03-15, 19:44
Begihit napisał/a:
gryzonko, k🤬a wiek 36, a nie potrafi słowa "c🤬j" poprawnie napisać
Co do tematu to jest dla mnie tak samo obrzydliwe jak jedzenie gówna. Wystarczy sobie wyobrazić walory zapachowe by się na wymioty zebrało. O wyglądzie zgniłej kanapki i jak nietrudno się domyślić smaku szczyn jakiegoś żółtego gnoja nie wspominając.
Zanim się urodziłeś h🤬ja pisało się przez samo h, niektórym weszło w to nawyk, także mnie
N................m
2011-03-15, 19:45
u nas się je jaja w majonezie, a tam jaja w urynie no życie :|
taa Chinczycy...
Żabojady moczą pończochy i szale w szczynach i owijają sobie wokół szyi bo podobno leczy to ból gardła
Włosi i Hiszpanie w czasach renesansu i później szczynami myli sobie zęby bo podobno super wybiela
W 17 wieku wśród francuskiej arystokracji popularne były kąpiele w szczochach.
Amerykanie używają moczu do terapii hormonalnej
W Indiach nawet sam premier w latach 70-80 praktykował urynoterapię i namawiał do tego wszystkich, w Europie pije się własny mocz na raka trzustki i czerniaka.
nie takie jaja gotowane w sikach straszne jak się na to spojrzy
- źródło wikipedia
Sonny1908 napisał/a:
Zanim się urodziłeś h🤬ja pisało się przez samo h, niektórym weszło w to nawyk, także mnie
Tiaaaa a potem zaczeli kombinować i wydłużyli h🤬ja o dobre 30%
Zresztą gdyby było źle napisane to by nie wykropkowało
To wygląda jak ... ORZECH xF
x................r
2011-03-15, 21:15
dżyjzys k🤬a ja p🤬le
To ostatnie wygląda jak tofifi czy jak to się tam pisze
p................3
2011-03-15, 23:23
Teraz już wiem dlaczego są tacy żółci!