
Mocny zawodnik, przycisnął się własnym autem.
To auto z automatem, a to że ruszyło to efekt skrajnego lenistwa. Pewnie wcześniej 50 razy się udało.
UP.
C🤬ja mu będzie z takiej prędkości auta.
Mądrze postąpił robiąc z nogi bufor między autami.Zminimalizował ryzyko naprawy.Zaraz ktoś podejdzie,pomoże,zaciągnie ręczny.Gość wyjdzie z pomiędzy aut,przybiją se piątkę,pośmieją się że odj🤬 jak baba.I po sprawie.
Co jednak nie usprawiedliwia jego głupoty.
C🤬ja nie automat. Spadek terenu byl. Za wolno stalaczlo sie jakoby mial byc bieg wlaczony.
Nie podumal i recznego nie zaciagnal
Mogl sie polozyc na glebie i udawac klin do kol