Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Jak wiecie niedawno zakończyła sie sprawa Owsiak vs bloger MatkaKurka. Wyrok był korzystny dla blogera, bowiem są uznał go winnym znieważeniu (czyli obrażeniu), a nie zniesławieniu (czyli skłamaniu). Dzisiaj bloger dostał potwierdzające jego rację w sprawie szemranych "interesów" związanych z WOŚP

Najważniejsze fragmenty, jak na nich rzetelnie wyróżniła Niezależna
Cytat:

MatkaKurka przedstawił pełne, 28-stronicowe uzasadnienie wyroku ogłoszonego w procesie jaki wytoczył mu Jerzy Owsiak. Bloger podkreśla, że treść dokumentu jest miażdżąca dla Jerzego Owsiaka, fundacji WOŚP oraz księgowej Doroty Pilarskiej i rzecznika WOŚP Krzysztofa Dobiesa. Ponadto sąd wykazał szereg nieścisłości w zeznaniach Owsiaka. Prezes WOŚP w jednym zdaniu zaprzeczał czemuś, a w następnym potwierdzał to - czytamy na kontrowersje.net.

Piotr Wielgucki (piszący jako bloger Matka Kurka) podaje, że „prywatny akt oskarżenia Jerzego Owsiaka i Fundacji WOŚP był motywowany strachem przed ujawnieniem mechanizmu finansowania prywatnej kieszeni małżeństwa Owsiak z publicznej kasy i ofiar donatorów”.

Sąd w uzasadnieniu napisał na jakiej podstawie bloger sformułował zarzuty oraz, że były prawdziwe. Matka Kurka przedstawił je na stronie kontrowersje.net

„Zawarte w tych artykułach twierdzenia, dotyczące wpływów: fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, źródeł i wysokości tych wpływów, wysokości wydatków i ich przeznaczenia, posiadanych przez fundację nieruchomości i kosztów ich zakupu, zacytowanych czy przytoczonych słów Jerzego Owsiaka bądź innych osób publicznych (…) struktury własnościowej i personalnej takich podmiotów, jak „Złoty Melon” spółka z o.o. czy „Mrówka Cała”(jednoosobową działalność gospodarcza prowadzona przez Lidię Niedźwiedzką-Owsiak), charakterystyki fundacji WOŚP, zatrudnienia Jerzego Owsiaka i Lidii Niedźwiedzkiej-Owsiak w „Złotym Melonie” lub fundacji WOŚP, przepływy finansowe pomiędzy fundacją WOŚP, „Złotym Melonem”, „Mrówka Całą”, Piotr Wielgucki oparł o: brzmienie statutu fundacji WOŚP, rzeczywiste wypowiedzi Jerzego Owsiaka i innych osób publicznych, opublikowane w mediach, sprawozdania finansowe fundacji WOŚP. (…)

Niektóre zawarte w artykułach twierdzenia, dotyczące: kosztów organizacji tzw. finałów WOŚP, sposobu przeprowadzania zbiórki publicznej, Piotr Wielgucki oparł o fakty powszechnie znane, które w szczegółach wykazywał w toku procesu. Wszystkie twierdzenia Piotra Wielguckiego, zawarte w wymienionych publikacjach i objęte skargą oskarżycieli prywatnych, były prawdziwe" - napisał sąd w uzasadnieniu.

Sędzia też zaznaczył, że zachowania oskarżonego - za wyjątkiem określenia ,,hiena cmentarna” - zarzucane mu aktem oskarżenia, nie wypełniły znamion ustawowych czynu zabronionego. Nie było przekłamań w tekstach blogera!

„Sąd nie dopatrzył się w wyjaśnieniach oskarżonego, w tych punktach gdzie mówił o faktach, przekłamań. Gdy Piotr Wielgucki powoływał się na konkretne kwoty bazował przede wszystkim na sprawozdaniach finansowych i rozliczeniach przedstawionych przez WOŚP” – czytamy w uzasadnieniu.

Co do Jurka Owsiaka sąd napisał, że w wyjaśnieniach i tłumaczeniach prezesa WOŚP było mnóstwo nieścisłości.

„Nie kwestionując, co do zasady, wiarygodności zeznań Jerzego Owsiaka, podkreślić trzeba, że sąd dostrzegł w tych zeznaniach szereg nieścisłości. Część tych nieścisłości nie miała charakteru pierwszorzędnego, dotyczyło to takich kwestii, jak wskazywanie, iż od początku istnienia spółki ,,Złoty Melon” pełnił on w niej funkcję prezesa zarządu, a następnie wskazywanie, iż nie wie kto jest prezesem tego podmiotu, czy też wskazywanie, że czternaście godzin dziennie poświęca pracy w fundacji, a następnie, iż całą swoją siłę wkłada w pracę dyrektora graficznego w spółce ,,Złoty Melon”. Pewne nieścisłości dotyczyły jednak zagadnień istotnych z punktu przedmiotu procesu.

Świadek Jerzy Owsiak z jednej strony przedstawiał, iż doskonale wie co i do kogo mówi, a następnie podawał, że nie pamięta słów wypowiadanych pod adresem Piotra Wielguckiego (przy czym w pytaniach oskarżonego treść tych słów była przytaczana) w sytuacji, gdy słowa te oskarżony w sposób bezsprzeczny wykazał. Jerzy Owsiak w jednym zdaniu zaprzeczał, aby fundacja organizowała szkolenia dla ratowników medycznych, po czym w kolejnym zdaniu to potwierdzał” – czytamy.

A jak sąd ocenił wiarygodność księgowej WOŚP i „Złotego Melona” Doroty Pilarskiej?

„Do zeznań tego świadka sąd podszedł jednak ostrożnie, gdyż świadek był osobą, która sporządzała wykazy operacji finansowych, o które zwracał się sąd, a które wzbudziły szereg wątpliwości. Ponadto, co jest dla sądu zadziwiające, świadek nie potrafiła wytłumaczyć wielu kwestii związanych z działaniem programu księgowego, na którym na co dzień pracuje. (…) Z zeznań samej Doroty Pilarskiej wynikał szereg wątpliwości co do możliwości „odczytania” zawartych w nadesłanej dokumentacji danych (do szeregu kwestii sama główna księgowa nie była w stanie się jednoznacznie odnieść)”- czytamy.

Matka Kurka wykazał, że odsetki z kapitału, pochodzącego ze zbiórki publicznej (tzw. ,,puszki”) były przeznaczane na organizację przystanku Woodstock.

„Nawet świadek Dorota Pilarska wskazała natomiast, iż na delegacje pracowników fundacji, wysyłanych na Przystanek Woodstock, środki pochodziły z takiego źródła” – napisał sąd.

I najlepsze na koniec. Czy Piotr Wielgucki udowodnił, że istnieje mechanizm przepływu pieniędzy w trójkącie fundacja WOŚP, spółka ,,Złoty Melon” i firma „Mrówka Cała”? Warto przypomnieć, że Jerzy Owsiak mimo próśb ze strony wymiary sprawiedliwości nie upublicznił ksiąg rachunkowych.

„Piotr Wielgucki udowodnił samo istnienie mechanizmu transakcji i umów w trójkącie podmiotów (fundacja WOŚP spółka ,,Złoty Melon” i firma „Mrówka Cała”), a nawet ta wątpliwa dokumentacja księgowa mechanizm ten potwierdzała, konieczne było ustalenie zakresu tego mechanizmu, a tym samym zasadności użytych przez oskarżonego w tym zakresie sformułowań, przez zażądanie dokumentacji księgowej w formie, która jednoznacznie udzieliłaby odpowiedzi co do kwot tych transakcji, a której sądowi odmówiono” – napisał sędzia.

W uzasadnieniu podkreślono również, że „Piotr Wielgucki, składając wyjaśnienia, na uzasadnienie swoich twierdzeń, tez i ocen praktycznie zawsze przedstawiał dowody, przeważnie w formie wydruków z Internetu”.



A głąbom wierzącym w jedyną na świecie wspaniałą fundacje z bogiem Owsiakiem, polecam pełną lekturę uzasadnienia.

UZASADNIENIE WYROKU

Nie wspieram interesiku owsiaka i jego maszynki do zbierania kasy od idiotów
Zgłoś
Avatar
panchamityle 2015-01-03, 5:55 3
Trzeba być debilem, żeby wierzyć że bez sprzętu wośp bym dnia nie przeżył, moje dzieci miały być głuche a rodzice inwalidami. Te ich zebrane łącznie przez lata miliony, to nawet nie jest procent tego co wydaje nienawidzony nfz na SZ. No ale jak ktos chce, to niech mu daje i wierzy, że on dalej łazi w czerwonych dżinsach z 95 roku.
Co się dziwić, że ludzie mu wrzucają forsę, skoro są i tacy którzy głosują na PO a w Słupsku na biedronia?
Zgłoś
Avatar
Brzęczyszczykiewicz 2015-01-03, 10:08 1
Nie czytałem wszystkich komentarzy, bo nie warto. Urodziło nam się dziecko, chore, przez cztery miesiące naoglądałem się tyle naklejek Orkiestry, że nabrałem osądu, że gdyby nie Owsiak w szpitalach leczono by głównie dobrym słowem.
Zgłoś
Avatar
pikus88 2015-01-03, 11:40 1
Śmieszne jak cholera. PiS miał dwa lata rządów na udowodnienie, że Owsiak to oszust. Wtedy nie zrobili nic, ba nawet sami uczestniczyli w akcji promocyjnej całego WOŚP poprzez wręczanie pamiątek na licytację.
Dziś oni, ich media i elektorat najwięcej drą mordę jak to Owsiak wszystko kradnie. Dlaczego więc nie zrobili nic, żeby ukrócić ten proceder? Przecież Owsiak wtedy też rozliczał swoją działalność w ich ministerstwie, nie potrafili mu nic zrobić? Czy może nie chcieli narazić się większości?
Zgłoś
Avatar
PolishHard 2015-01-03, 15:57
Ja tam się cieszę ze jest ten wosp przynajmniej można raz w roku zarobić
Zgłoś