Podchodzi paker na plaży nudystów do blondynki i pręży muskuły przed nią po chwili dodając:
- Bomba, nie?
A ona na to:
- No, tylko zapalnik jakiś mały.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
to był taki komiks z tym, laska leżała w łózku, koleś wyszedł z łazienki (mega mieśnie), ona gotowa no ale koleś do niej : bomba nie? ona: no mięśnie bomba tylko z mizernym zapalnikiem
Tylko dlaczego akurat do blondynki?
No i nie "dodał", tylko "powiedział"... Dodać można do czegoś wcześniej. A z tego co wiem spinanie mięśni mało ma wspólnego z mówieniem.
I w ogóle słabe.
konto usunięte
2011-06-30, 19:14
eee... blondynka by tak nie odpowiedziała, i odpowiedziała by " no co Ty, z kąd masz bombe "
ściema, blondynka nie zna konstrukcji nawet najprostszej bomby
chyba coś ci się pokręciło. mam książeczkę z kawałami jeszcze chyba z za komuny i jest tam owy kawał :
Chłopak kulturysta pręży biceps przed swoją dziewczyną:
-I co bomba?
-Bomba. Bomba.
Po chwili pokazuje mięśnie pośladków
-I co? tęż bomba??
-Bomba, Bomba. Ale lont za krótki.
Kiedys moja nauczycielka od biologii skomentowala napakowanych gosci tak: "Duza klatka maly ptaszek"
konto usunięte
2011-07-03, 21:13
lont łosiu, nie zapalnik
konto usunięte
2011-07-03, 21:38
@LxDead
Dawaj fote książeczki bo inaczej fake
konto usunięte
2011-07-04, 0:12
Ten dowcip jest tak stary jak cycki twojej mamy . Jedyna roznica to cycki twojej mamy sa mniej zsucharone . I nie ssie az tak strasznie .
rozumiem że lodówkę rozmrażałeś swojej babci i ten kawał ci wypadł z łożyskiem z którym się urodziła?
konto usunięte
2011-07-04, 0:58
@up nie wiem co to mialo byc, ale nie pykło
@up wygogluj to sobie -.-