Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Pan Marian
M@rio • 2016-01-19, 14:43
25.08.2007, Ostów, Wesele Kasi W.(31) i Tomka R.(40)
Pan Marian K. stary kawaler po 60-ce był wujkiem dla całej rodziny tylko z tego powodu że od zawsze był przyjacielem rodziny W. Mieszkał sam, 3 domy od nich, musiał sprzedać gospodarstwo po tym jak byk zabił mu brata. Od jakichś 12 lat utrzymywał się więc tylko ze skromnej renty, lecz dużo oszczędzał korzystając z zasady ”na krzywy ryj”. Był stałym bywalcem sklepu wiejskiego prowadzonego przez rodziców Kasi. Kiedyś, grubo po godzinie 22, gdzie sklep zawsze był czynny do 20 nachalny pan Marian nie chciał opuścić swojego ”drugiego domu”, jak sam go określał. Tata Kasi właśnie sporządzał dzienny raport ze sprzedaży gdy nagle Pan Marian narzygał do otwartej kasy sklepowej i stanowczo oznajmił całej wsi: ”Mój jest ten kawałek podłogi!!!”
Przejdźmy do rzeczy. Godzina ok 0:30. Przysłowiowe ”oczepiny”. Konkurencja, w której to za hajs można zatańczyć z Panem młodym lub młodą. Schludnie ubrany pan Marian, nie jak wszyscy pod krawatem, lecz w lekko przetartych jeansach, szmacianej, czerwonej koszuli w kratę i granatowych halówkach z targu od rumunów, z lewej tylnej kieszeni wygrzebując ostatnie pisiont groszy po raz 4 próbuje dostać się do panny młodej. Kasia, niczego sobie, szczupła blondynka słynęła z tego że nigdy nie była głodna na zabawach, ale następnego dnia rano zawsze bolało ją gardło. Jak sama mówiła chce wyjść za mąż po 30-ce tylko dlatego że chce poczuć smaki młodości. Pan Marian ochoczo uśmiechał się do Kasi a ta odwzajemniając swój s z c z e r y uśmiech dawała mu znać ze coś jest na rzeczy. Marian nabierał co raz większej ochoty na bliskie spotkanie z Kasią i wiedząc że to ich ostatni taniec, w końcu czule wyszeptał jej do ucha: ”co trzeba zrobić aby przelecieć pannę młodą?”. Kasia, z której dawno wyrosło już kopulowanie na maskach starych bmw i golfów 2, grzecznie odpowiedziała staremu wujkowi: ”Ożeń się sk🤬ielu!”

~by M.
Zgłoś
Avatar
g................2 2016-01-19, 15:08 15
ehhh nie takiego zakonczenia sie spodziewalem;/
Zgłoś
Avatar
nowynick 2016-01-19, 15:09
może jakby p. Marian miał Golfa potraktowałaby go łaskawiej...
Zgłoś
Avatar
G................D 2016-01-19, 15:26 4
... Szanowni państwo,był to program "Chłopaki do wzięcia"...
Zgłoś
Avatar
jajkob 2016-01-19, 23:20 6
dupy nie urywa
Zgłoś
Avatar
_................_ 2016-01-19, 23:23 5
Czytając to, mam przed oczami dobrą polską zabawę jak w Weselu Smarzowskiego
Zgłoś
Avatar
K................. 2016-01-19, 23:35
Dotwalem do 1/4 dugi bongman z ciebie nie bedzie.
Zgłoś
Avatar
MadDave 2016-01-19, 23:36 1
Nie poddawaj się Mario, kiedyś w końcu zamoczysz ogóra tylko postaraj się szukać wybranek spoza rodziny;)

podpis użytkownika

może i nie najlepszy komentarz ale jako tako.
Zgłoś
Avatar
i................k 2016-01-20, 0:07 2
Ja pierdoooooooooole.. Emocje jak na grzybobraniu. Nakręciłem sie, a tu c🤬j. Nic sie nie stało.
Zgłoś
Avatar
kaelem 2016-01-20, 1:21 1
Życiowo prawda........ Idź Maniek spać! Paszoł!
Zgłoś
Avatar
BansujDziffko 2016-01-20, 16:16
Pani Kasia na pewno jeszcze lubi te sporty

podpis użytkownika

Chciałbym spróbować z laską w drugą dziurkę, ale boje się że zajdzie w ciąże.
Zgłoś
Avatar
UBcjaPOLSKA 2016-01-21, 10:44
Ratoshi napisał/a:

Nie czytajcie, nie warto.

Obrazek


Tyś k🤬a trap widział...

podpis użytkownika

Zastępuję kierownika podczas jego nieobecności.
Kieruję bezpośrednio pracami Sekcji – 4, 5, 6, i 7.
Osobiście werbuję agenturę i utrzymuje z nią łączność.
Zgłoś