
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:02

kiedyś ktoś mi tłumaczył, że pasa trzeba przewrócić na grzbiet i schwycić jednocześnie za gardło i prawą przednią łapę... podobno wtedy nie jest wstanie atakować... jest jeszcze jedna metoda dla super odważnych włożyć rękę do pyska i schwycić za ostatni ząb... szczerze to żadnej nie próbowałam i nie mam ochoty... ja stosuję metodę pod żadnym pozorem nie biegać, stanąć i mówić spokojnym dość wysokim głosem... do tej pory działało
smc napisał/a:
Podobno palec w dupę pomaga. Zawsze.
Wtykasz go sobie 3x dziennie, rozumiem?
Za tylne łapy i jeb o glebę. To jedyne słuszne rozwiązanie. Następnie powtórzyć z właścicielem.
KosmatyHui napisał/a:
Wtykasz go sobie 3x dziennie, rozumiem?
Aż tak się nie denerwuję.
smc napisał/a:
Podobno palec w dupę pomaga. Zawsze.
Mi nie pomogło. Włożyłem palec w dupę a pis dalej mnie gryzł. Ale przyznam, że palca w dupie nie ruszył.
Mnie to zawsze ciekawi dlaczego nikt nie wpadnie w tego typu sytuacji nieważne czy gryziony czy nie aby wydłubać psu oczy. Jak nic nie będzie widział, to jeśli na chwilę puści, to już nie będzie zbytnio w stanie namierzyć celu.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie