konto usunięte
2012-05-11, 3:57
Kościół jest jedną z największych teorii spiskowych wszechczasów...
Ja jestem katolikiem lecz niekoniecznie praktykującym.
"Jezus rzekł: Królestwo Boże jest w was i wokół was. Nie w domach z drewna i kamienia. Rozłup kawałek drewna, a będę tam, podnieś głaz, a znajdziesz mnie"
Wiadomo w dawnych czasach jak i w dzisiejszych kościół ma swoje przywileje więc uważam że to mogło być powodem jego powstania. Kościół jest niczym jak jedna wielka dobrze prosperująca firma przynosząca ogromne dochody !!! Każdy w niej ma swoje stanowisko czyż nie ;>?
Może religia ma sens może Bóg istnieje a może...
...religia powstała gdy pierwszy kłamca trafił na pierwszego idiotę
Kto wie
konto usunięte
2012-05-11, 7:30
Kolejne gówmo
Biblia nic nie mówi arabach i meczetach a sprowadzamy ich sobie do kraju :/
dywagacje nad ewangelią przypominają mi rozmowy o wampirach i wilkołakach prowadzone w oparciu o sagę Zmierzch.
konto usunięte
2012-05-11, 9:14
Mysle ze jak by sie tak czepic to cala religia katolicka nie miala by sensu. tam wszystko tak wymtslone/przemieniono zeby jak najwiecej kasy trzepac. Zrobili dziwakow , ksiezy, ktorzy nie mogli miec kobiet i dzieci zeby majatek kosciola nie przepadal w testamentach. wymyslono swieta bozego narodzenia w czasie przesilenia zimowego, zeby poganie predzej przeszli i placili tej mafi. tradycja? co to za tradycja... to sie nazywa biznes..
Pawelku drogi bez katolstwa mialbys dzis taka sama cywilizacje jak w somalii, pozdrawiam i dziekuj swoim dziadkom ze wierzyli i budowali Europe, kiedy na innych kkontynentach lenistwo szerzylo sie jaka zaraza.. milego dnia, a i masz piwo takie na meski uscisk dloni
No naprawde wiara w Boga jest bez sensu... Najciekawsze jest to, że niektórzy uważają sie za mądrzejszych niż są... Nawet Einstein nie negował istnienia Boga. Teoria wielkego wybuchu wydaje się potwierdzać jego istnienie. Nic nie może powstać z niczego, więc czym wyjaśnic nagromadzenie tak ogromnych ilości energii? Ludzie są ograniczenii i nie mogą pojąć, żę może istnieć wyższy umysł rządzący wszelkimi prawami. Kolejna sprawa to świadomość. Dlaczego ludzie przeżywający śmierć kliniczną pamiętają wydarzenia toczące się w czasie niej. Zerowe EEG (mózg nie funkcjonuje), a jednak coś sie dzieje. Tak tak teraz powiedzą o tej specjalnej substancji, która wydziela się w czasie śmierci. Ale skoro mózg wtedy nie funkcjonuje to nie można nic zapamiętać i tu teoria łatwej śmierci upada. Sa rzeczy których nie można wyjaśnić w racjonalny sposób. Największe umysły tego świata nie są w stanie tego wyjaśnić, tylko dlaczego ludzie uważają się za mądrzejszych niż są?. Im więcej stawiasz odpowiedzi tym więcej powstaje pytań. Właśnie na tym polega wiara. Ateizm jest łatwy w dzisiejszych czasach, liczy się pieniądz, a moralność zanika. Po co być dobrym i mieć jakieś wartości jeśli można być złym i odnosić sukcesy. Przestudiujcie Pismo Święte, a potem dyskutujcie. Biblia nie jest złem, to ludzie są źli. To ludzie wybierają sobie rządzących i tym samym Kapłanów, a nie Bóg. Sami gotujemy sobie taki los, to jest właśnie wolna wola. Przyroda jest doskonałą harmonią, gdy na nią popatrzysz ujrzysz Boga. To ludzie wymyślili sobie pedalstwo, gw🤬ty, bogactwo, wojny itp. Nie musisz wierzyć w Boga jeśli nie chcesz, ja nie płacę na Kościół, dla mnie to banda złodziei, ale wierzę w Boga bo nie jestem w stanie wyjaśnić wszystkiego co się dzieje na tym świecie i wiem, że warto być dobrym człowiekiem.
ptak
2012-05-11, 10:53
kermicik napisał/a:
Pawelku drogi bez katolstwa mialbys dzis taka sama cywilizacje jak w somalii, pozdrawiam i dziekuj swoim dziadkom ze wierzyli i budowali Europe, kiedy na innych kkontynentach lenistwo szerzylo sie jaka zaraza.. milego dnia, a i masz piwo takie na meski uscisk dloni
A ja to widzę inaczej
(Potrzebna podstawowa znajomość angielskiego)
@dback
w biblii nie ma nic o meczetach ponieważ biblie(nowy testament) napisano w II-III wieku n.e. a islam powstal w VI-VII...
A ja uważam, że trzeba wierzyć, ale z głową. Co mam na myśli: Nie neguję istnienia siły nadprzyrodzonej, która stworzyła ten świat, ale uważam, że nikt nigdy nie będzie wstanie udowodnić jej istnienia i tego czym/kim jest. Dla mnie równie dobrze może to być FSM w jego makaronowatej postaci.