Papuga
konto usunięte
• 2015-08-19, 21:03
Facet trzymał w domu papugę alkoholiczkę. Jakiekolwiek próby wyrwania ptaka z nałogu nie przynosiły efektów a cierpliwość człowieka spadała wraz z czasem. W końcu zagroził ptakowi że gdy jeszcze raz wróci z pracy i papuga będzie w stanie skazującym wyrwie jej wszystkie pióra.
Po paru godzinach zmęczony wraca do domu i otwierając drzwi widzi papugę nawaloną w trzy dupy która leżąc na podłodze ciągnie się za ogon krzycząc:
- A NA C🤬J MI TE PIÓRA?
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
KOSS
2015-08-19, 21:24
To kawał opowiadany jeszcze w przedszkolu za Gierka.
@KOSS
Ale teraz bardziej bawi!
up
No to masz jeszcze jeden.
Gdy likwidowano burdel, kobieta kupiła na wyprzedaży papugę. Przyniosła ją do domu i zdjęła zasłonę z klaki. Papuga patrzy, patrzy... i zaczyna gadać
-OOOO!!!! Nowa burdelmama!!! Nowa burdelmama!!!
Przybiegły córki, a papuga:
-Nowa burdelmama!!!! Nowe kurewki!!!
Wchodzi mąż. Papuga uważnie mu się przygląda i wrzeszczy:
- Nowa burdelmama!!! Nowe kurewki!!!! Tylko Kazio wciąż ten sam...
konto usunięte
2015-08-19, 22:11
Przeca to Masztalski
konto usunięte
2015-08-20, 2:17
Powiem tak. Dzisiejszych materiałów na sadisticu nawet nie chce mi się szukać po archiwum, bo musiałbym spędzić cały wieczór wyłącznie na tym.
Dobranoc.
konto usunięte
2015-08-20, 18:47
Bardzo stare... ale mnie bawi za każdym razem
konto usunięte
2015-08-20, 20:40
STAN SKAZUJĄCY?!
wskazujący....
konto usunięte
2015-08-20, 21:05
That is numer one:
Młode małżeństwo miało papugę, która komentowała ich wyczyny w łóżku. Któregoś wieczora wkurzony facet wsadził łeb papugi między żeberka kaloryfera. Wieczorem gdy kładli się spać niechcący ze stolika spadła łyżeczka od herbaty na kołdrę. Żona mówi:
- Nie martw się popchnij nogą.
A papuga:
- Łeb ukręcę, ale kur.., ten numer muszę zobaczyć!
konto usunięte
2015-08-21, 14:03