
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 12:01

Maniecky napisał/a:
Dlaczego? argumenty
Argument jest jeden: To ciebie debilu przejechany będzie bolało lub pójdziesz w piach, dlatego każdy ROZUMNY człowiek, z który posiada zmysł przetrwania i INSTYNKT SAMOZACHOWAWCZY, nie będzie opierał swojego bezpieczeństwa na przepisach, które inny uczestnik ruchu, (najczęściej kierowca) będzie przestrzegał lub nie, a samemu będzie zapewniał sobie bezpieczeństwo.
kapelan_szturmowy napisał/a:
Argument jest jeden: To ciebie debilu przejechany będzie bolało lub pójdziesz w piach, dlatego każdy ROZUMNY człowiek, z który posiada zmysł przetrwania i INSTYNKT SAMOZACHOWAWCZY, nie będzie opierał swojego bezpieczeństwa na przepisach, które inny uczestnik ruchu, (najczęściej kierowca) będzie przestrzegał lub nie, a samemu będzie zapewniał sobie bezpieczeństwo.
Zgadzam się ale jakieś "ale" muszę wtrącić. Nie chciał bym na pasach z kogoś kaleki zrobić i wypłacić mu jednorazowo jakieś 50-100 tysięcy i płacić dożywotnią rentę. W takim przypadku obie strony są przegrane.
Maniecky napisał/a:
@Siriuz
Dlaczego? argumenty albo gtfo gimbo
Poza tym co napisał kapelan_szturmowy. Drogi wraz z pojazdami są wynalazkami, które poprawiają w stopniu znacznym jakość naszego życia. Dzięki ustandaryzowaniu sposobu przemieszczania się maszyn mogliśmy stworzyć szybkie i bezpieczne środki transportu. Naturalnie jeśli ktoś nie wykazuje woli aby we właściwy sposób korzystać ze zdobyczy cywilizacyjnych to zrobi sobie krzywdę czymkolwiek, choćby długopisem. To jest rachunek kosztów, zysków i ryzyka. Łatwiej jest rozejrzeć się i upewnić, że można bezpiecznie wejść na jezdnię, czy oczekiwać, że pojazd będzie zwalniał ilekroć zbliża się do przejścia? Jaka jest korzyść z samochodu jeśli w mieście porusza się on ze średnim tempem roweru? Czy od pojazdów szynowych również oczekujesz takiej samej ostrożności?
Inny przykład - prąd elektryczny. Na Sadisticu mamy bardzo dużo filmów z porażeń ludzi. Czy zatem powinniśmy wymagać obniżenia napięcia na liniach przesyłowych do bezpiecznego poziomu, bo niektórzy nie potrafią zachować należytej ostrożności? Uniemożliwiło by to praktycznie przesył energii na większe odległości i zwielokrotniło koszty bo wszystkie przewody musiałby być znacznie grubsze, ale uratowalibyśmy parę żyć. Czyż nie taka myśl przyświeca lewackim pomysłom w stylu "zero wypadków"? To jest równanie wszystkich w dół - do najgłupszych i niedostosowanych. Regresja.
Maniecky napisał/a:
Za duzo tu nasrales...przeyczytalem tylko pierwsze zdanie i juz wiem ze szkoda sekund zycia na gimbowe eseje....trza bylo zainwestowac ten czas w prace domowa
To sugeruje czytać lektury szkolne zamiast bryków. Bo skończysz jako pseudointelektualista z prenumeratą Wybiórczej

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie