

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany

Chyba przeczytałaś coś między wierszami i wysnuwasz bardzo błędne wnioski. Gdzie ja napisałem jakiekolwiek osądy dotyczące konkretnego człowieka?Oceniłem "wspólnotę katolicką" jako całość na podstawie kilku z życia wziętych faktów. Jeszcze raz powtórzę dokładnie to co napisałem wcześniej - "Nikt nie obraża katolików jako ludzi modlących się do złego boga, czy tego którego nie ma...". Tu nie chodzi o wiarę, tylko chodzi o postępowanie. Chodzi o to, że słowa które padają w "świątyni" nie maja odzwierciedlenia w życiu. Pojęcia takie jak pokuta czy postanowienie poprawy już od dawna przestają mieć jakiekolwiek znaczenie. I tylko i wyłącznie to oceniłem bo chyba mam prawo ocenić to co mnie otacza.
Jak ktoś jest wierzący, chodzi do kościoła to jego wybór i ja nie mam nic do tego i na pewno nie będę tego potępiał w żaden sposób. Tak samo jak nikt nie powinien potępiać tego, ze ja mam takie poglądy a nie inne.
Mi wiara katolicka w wydaniu polskiego katolicyzmu nie jest w stanie dać to czego bym oczekiwał. Żyje według własnych zasad i jest mi z tym dobrze, czego także wszystkim życzę![]()
Piszesz Was odpisując do użytkownika jasnejasne więc to oczywiste odnosisz się do niego i jego wspólnoty.
Ogólnie sam siebie zaprzeczasz.
Nie widzisz tego, że w miarę jak coraz więcej ludzi deklaruje ateizm to robi się niebezpieczniej na ulicy.
Przywróćmy ZOMO, zaraz będzie bezpieczniej. To nie wina ateizmu, tylko braku prawa do spuszczenia ostrego wpie*dolu przez policję.
Wchodzi do sklepu ksiądz, pedofil i złodziej. A to dopiero pierwszy klient

Piszesz Was odpisując do użytkownika jasnejasne więc to oczywiste odnosisz się do niego i jego wspólnoty.
Ogólnie sam siebie zaprzeczasz.
Chyba oczywiste, że odpowiedziałem do konkretnego użytkownika


Jeżeli mam po raz kolejny tłumaczyć ci się z czegoś co nie napisałem, to jakakolwiek dyskusja przestaje mieć sens.


Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie