Z cyklu Sadol bawi, uczy i podnosi na duchu.
(Za Wiki)
Pencak silat – zbiorcze określenie na wszystkie tradycyjne sztuki walki wywodzące się z obszaru dzisiejszej Indonezji. Termin ten obejmuje wiele regionalnych stylów. Obecnie, dzięki emigrantom z Indonezji, tradycje te cieszą się popularnością również na Zachodzie.
Oto krótki filmik, który pokazuje, że nawet będąc francuzem można w sekundę powalić wielkiego mudżyna albo dwóch.
Czyli jest dla was nadzieja sadole.
Penchak nie jest jeszcze tak popularny jak np. krav maga, ale jest równie zajebisty. Tak zajebisty, że nauczył się go nawet Snake z MGS'a.
Konto usunięte
2015-10-26, 9:52
Dlaczego nigdzie w necie nie ma filmiku gdzie główny bohater nap🤬la przeciwnika/przeciwników wykorzystując techniki z różnych sztuk walki ? Koleś pokazuje, że dałby rade pokonać 2 większych i pewnie cięższych przeciwników, czyli właściwie pokazuje to samo co każdy "mistrz" lub mistrz z innych sztuk walki ale nigdy nie widziałem tego w praktyce. Co z tego że nauczę się jakiś tam określonych kroków, czy wyuczę się na pamięć miejsc witalnych w ciele człowieka skoro i tak podczas normalnej walki na ulicy człowiekowi uderza adrenalina do serducha i wymac🤬je łapami jak j🤬y cz🤬ch.
Konto usunięte
2015-10-26, 10:05
@up
Mam tak samo. Naoglądam się technik, kumpel z MMA coś podpowie, a i tak przy zadymie zapominam i po prostu używam techniki "bij, zabij".
Konto usunięte
2015-10-26, 10:17
Myślę, że aby użyć tych wszystkich zajebistych technik w realu, trzeba mieć naprawdę dużą świadomość swojego ciała i być pewnym ruchów i skuteczności owych trików. Niestety mało doświadczony człek w razie ataku po prostu zrobi to co mu podpowiada instynkt i adrenalina, czyli właśnie będzie machał łapami jak poj🤬y a potem spieprzy przed zagrożeniem.
Konto usunięte
2015-10-26, 10:30
@heysatan
Co jak co ale moim zdaniem powinno się w miarę możliwości oczywiście uciekać od walki. Raz się złapałem na tym, że wdałem się w bójkę czego nie zapomnę do końca życia. To mogło być jakoś w gimbazie pokłóciłem się z kolegą o jakieś pierdoły i zaczęliśmy się bić. Skończyłem z rozwaloną głową a kolega ze złamanymi kościami policzkowymi. Z relacji świadków okazało się, że wsadziłem głowę kolegi między framugę a drzwi i próbowałem zamknąć. Tylko raz bo potem mnie odciągneli nauczyciele. Nic nie pamiętam z tego nawet nie czułem bólu. Dość straszne było to przeżycie tymbardziej, że mogłem zrobić dużo gorsze rzeczy !! A więc moje drogie dzieciaczki przed bójką uciekamy !
na pencak to karasie
podpis użytkownika
plotę bzdury
*sypki drift po blacie*
gdzie stoi gościu, który klaszcze przy uderzeniach?
podpis użytkownika
miej wyj🤬e a będzie Ci dane
To wszystko wielka ściema,francuzik chciał po prostu pomacać murzyna po jajkach.
WesolyPepe napisał/a:
@heysatan
Co jak co ale moim zdaniem powinno się w miarę możliwości oczywiście uciekać od walki. Raz się złapałem na tym, że wdałem się w bójkę czego nie zapomnę do końca życia. To mogło być jakoś w gimbazie pokłóciłem się z kolegą o jakieś pierdoły i zaczęliśmy się bić. Skończyłem z rozwaloną głową a kolega ze złamanymi kościami policzkowymi. Z relacji świadków okazało się, że wsadziłem głowę kolegi między framugę a drzwi i próbowałem zamknąć. Tylko raz bo potem mnie odciągneli nauczyciele. Nic nie pamiętam z tego nawet nie czułem bólu. Dość straszne było to przeżycie tymbardziej, że mogłem zrobić dużo gorsze rzeczy !! A więc moje drogie dzieciaczki przed bójką uciekamy !
No dobra tylko wyobraź sobie, że twój przypadek nie jest żadną regułą. Nie każdy dostaje p🤬lca podczas bójki.
Piwerko za obijanie smotlucha
Skróce film... Lać po jajach i gardle... Na treningach wszystko jest ładnie pięknie, ale nie każdy w szale myśli o tym... Trzeba być w pełni świadomym lub najzwyczajniej trenować to tak długo, że pamięć mięśniowa jest utrwalona nawet w stanach stresowych i odurzeniu. Chociaż mam znajomych co siedzą za nieumyślne spowodowanie śmierci bo koleś odleciał po jednym strzale... Niby nic, a sp🤬oli życie
podpis użytkownika
Ola gringo
Ja to widzę tak:
Na pokazie wszystko ładnie pięknie bo typów kładzie byle machnięciem ręki, a opowiada pewnie jak powalił 20 jednym kopnięciem jak w starych filmach o kung-fu
podpis użytkownika
Wakacje to najgorszy czas dla Sadistic.pl
Bugini napisał/a:
No dobra tylko wyobraź sobie, że twój przypadek nie jest żadną regułą. Nie każdy dostaje p🤬lca podczas bójki.
jezeli idziesz na typa i nie chcesz plywac w jego krwi, z gory jestes na przegranej pozycji
Konto usunięte
2015-10-26, 12:48
Moim zdaniem ta cała kravmaga i te wygibasy są po c🤬ju... dobry stary boks daje dużo na ulicy, polecam też kickboxing. A nie jakieś dyrdymały.
Ze sztukami walki jest tak samo jak z ślizganiem w zimie - doskonale wiesz, że hamowanie nic nie da czy wręcz tylko pogorszy sprawę, doskonale wiesz, że powinieneś hamować pulsacyjnie a mimo tak przy najmniejszych objawaach poślizgu hantel w podłogę i do rowu albo na drzewo... Po treningu CZASAMI coś Ci się uda wykminić dobry cios albo blok, po dłuuuugim treningu pewne ruchy stają się odr🤬ami ale dalej w momentach kryzysowych coś może pójść nie tak i wygra koleś, który nap🤬la randomowy młynek rękami
podpis użytkownika
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz