

500+ wy k🤬y!!!!!!!!!!!!!!!!!!! za nasze podatki balujecie!!!!!!!!!!!!!!!!!! ukróci się to wam wy dz🤬ki i sebiksy!!!!!!!!!!!!!!
podpis użytkownika
j🤬 terrorystów
nastąpi era TUSKA i wszystko wam qrwy zabierze,,,,,,,,,,, karyny i sebixy do wora a wór do jeziora
podpis użytkownika
j🤬 terrorystów
Daniel01 napisał/a:
500+ wy k🤬y!!!!!!!!!!!!!!!!!!! za nasze podatki balujecie!!!!!!!!!!!!!!!!!! ukróci się to wam wy dz🤬ki i sebiksy!!!!!!!!!!!!!!
Z naszych podatków, ale dzięki pisowskiej hołocie. Swoją drogą, facet chyba się obciął, że z pianką to głupi pomysł

Widziałem to w oryginale, to kanapy albo ukrainy więc nie dzkoda dziadów
podpis użytkownika
J🤬 was wszystkich c🤬le.
Jarosławkaczyński napisał/a:
Widziałem to w oryginale, to kanapy albo ukrainy więc nie dzkoda dziadów
Nie masz gdzieś linka? Nie mogę tego nigdzie wyszukać
xBre4Kx napisał/a:
Nie masz gdzieś linka? Nie mogę tego nigdzie wyszukać
podpis użytkownika

Ajot napisał/a:
Muszą być kompletnymi kretynami, żeby nie zdawać sobie sprawy jaka męczarnia ich czeka przez najbliższe tygodnie. Poklejone włosy tylko do wycięcia, również włosy na skórze, piana ze skóry zejdzie tylko z naskórkiem, z paznokci, jak odrosną paznokcie. Jeżeli dostanie się do oczu trzeba liczyć się z cięzkim uszkodzeniem wzroku lub co najmniej gałki ocznej. A oni się jeszcze cieszą.
pianka ze skóry odklei się sama jak by co
pianka montażowa jest w c🤬j toksyczna, ale ja nie o tym.
Kolega z pracy opowiadał jak kiedyś był na kawalerskim, przyszły pan młody się wygłupiał w butach narciarskich ale potem odpadł bo się naj🤬, jego najlepszy kumpel chciał zrobić mu żart i wpsiknął pianke montażową do butów, rano wstaje na kacu i nie da się zdjąć butów (plastikowe) no to na pogotowie, okazało się że ucisk był tak duży że całą noc krew nie dopływała do stóp i obumarły i trzeba było amputować, wesele odwołane, pan młody nie ma stóp.
wiecie że ten co zrobił zart miał takie poczucie winy że się powiesił?
i chłop nie ma kolegi, nie ma żony, nie ma stóp, nie ma pracy ale za to ma rente i wózek inwalidzki
Kolega z pracy opowiadał jak kiedyś był na kawalerskim, przyszły pan młody się wygłupiał w butach narciarskich ale potem odpadł bo się naj🤬, jego najlepszy kumpel chciał zrobić mu żart i wpsiknął pianke montażową do butów, rano wstaje na kacu i nie da się zdjąć butów (plastikowe) no to na pogotowie, okazało się że ucisk był tak duży że całą noc krew nie dopływała do stóp i obumarły i trzeba było amputować, wesele odwołane, pan młody nie ma stóp.
wiecie że ten co zrobił zart miał takie poczucie winy że się powiesił?
i chłop nie ma kolegi, nie ma żony, nie ma stóp, nie ma pracy ale za to ma rente i wózek inwalidzki